www.parowozy.com.pl

Gość · Wysłany: Pon 18:22, 16 Mar 2009 Temat postu:

zrozumienie było. W rynku wrocławskim była wystawa fotograficzna o zabytkach kolejnictwa zorganizowana przez zawodowych fotografów. Z tego co wiem cieszyła się ta wystawa dużym powodzeniem. Już ją zamówiła Świdnica i całkiem mozliwe, że w jej ślady pójdą inne jeszcze miasta...

Szepol · Wysłany: Wto 21:00, 17 Mar 2009 Temat postu:

Myślę, że czas już opublikować wyniki ankiety Smile

Chciałbym też aby osoby będące za jak i przeciw pomnikowi wypowiedziały swoje argumenty.

KubaRally2 · Wysłany: Wto 21:43, 17 Mar 2009 Temat postu:

Jak ją zawsze widziałem to powoli czułem już zapach palnika,zwłaszcza po ostatnich 'donlośląskich akcjach' .Cud że po takiej beznadziejnej dla niego sytuacji jeszcze gdzieś zabłyszczy.Jak ktoś już napisał,może i wyjdzie to na dobre dla samego muzeum bo wzbudzi zainteresowanie bądź co bądź ale bogatego Wrocławia.
A że 'parowozem już nigdy nie będzie'?-i co z tego? W samej tylko Jaworzynie jest kilka kompletnych Ty2/42 które mogły by zadymić przy pewnym nakładzie środków.Więc że jeden,chyba najbardziej ograbiony wrak nie będzie parowozem nie ma się co martwić,tylko cieszyć że nie będzie tam straszył.Fakt,troche szkoda tych obręczy-ale mojego zdania to nie zmieni,jestem na tak.

robert · Wysłany: Wto 21:59, 17 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze lepsze to, od palnika. A po za tym, Pl. Strzegomski leży przy dawnej linii kolejowej prowadzącej z dworca Marchijskiego do Berlina.
[link widoczny dla zalogowanych]

keylan · Wysłany: Śro 0:57, 18 Mar 2009 Temat postu:

Lepiej tak niż totalna destrukcja, chociaż ja bym wolał by tygryska postawili normalnie na kołach i zrobili taki remoncik jak temu tygrysowi co stanie przed AGH Smile

(może da się to jeszcze załatwić?)

Łukasz G. · Wysłany: Śro 11:58, 18 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem "za". Ogólnie pomysł na wykonanie pomnika jest średnio ciekawy, jednak o wiele lepszy niż wskazywał los maszyny. Na pewno każdy z tego forum był już pewien, że Ty2-1035 nie trafi nigdzie indziej jak tylko do huty.
Szkoda obręczy, ale skoro maszyna ma zostać pomnikiem, to i tak za te 30 lat jak komuś pomnik się znudzi to będzie jakaś szansa by je odzyskać.
Ciekawi mnie natomiast, czy będą chcieli dorobić lub pozyskać jakoś komin -przecież sporej części ludzi parowóz kojarzy się z kominem. Pożyjemy, zobaczymy...

schlottermeyer · Wysłany: Śro 12:22, 18 Mar 2009 Temat postu:

John C. · Wysłany: Śro 13:47, 18 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 17:16, 18 Mar 2009 Temat postu:

Parowóz będzie uzupełniany. Czym tego nie wiem, ale jako pomnik ma być kompletny

Stryjek · Wysłany: Czw 14:51, 19 Mar 2009 Temat postu:

Oddałem swój głos w ankiecie na "przeciw". Wizje artystów są takie jakie są. Ta maszyna już nie będzie parowozem. Ja po prostu nie rozumiem przesłania takiej instalacji. Moim zdaniem jeżeli nie mamy pomysłu na zagospodarowanie zabytkowych maszyn nie powinniśmy ich dotykać . Może następne pokolenie będzie od nas mądrzejsze i ocali te maszyny.

spike232323 · Wysłany: Czw 16:34, 19 Mar 2009 Temat postu:

może ocali a może nie, lepiej że ktoś sie zainteresował i chce coś robić. Poza tym byłem ostatnio przejazdem w Jaworzynie, macie piękne muzeum z wielkim potencjałem, tyle wspaniałych maszyn w jednym miejscu...

KubaRally2 · Wysłany: Czw 21:47, 19 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 22:11, 19 Mar 2009 Temat postu:

Wizja zaproponowana przez artyste - A. Jarodzkiego- była tylko wstępnym projektem. Obecnie ta dwója będzie ciutke inaczej stała, gdyz niektórych praw fizyki się nie przeskoczy a wytrzymałość materiałów jest taka jaka jest. Parowóz zawsze będzie parowozem niezależnie czy ma wnętrze czy też nie. Laika w zasadzie nie będzie interesowało co jest wewnątrz, ale czy jest kompletny na zewnątrz.

Doctor · Wysłany: Pią 12:54, 20 Mar 2009 Temat postu:

Myślisz że laik odróżni parowóz kompletny od niekompletnego? Zauważy brak np turbogeneratora, sprężarki czy inżektorów? Wink

keylan · Wysłany: Pią 16:10, 20 Mar 2009 Temat postu: