www.parowozy.com.pl

John C.

Mamy ewidentny dowód i to publiczny że etatowy pracownik PKP Cargo p. Piosik ma dosyć tej roboty , więc oczekuję od PKP Cargo oficjalnego oświadczenia w temacie a przynajmniej zwykłych ludzkich przeprosin , jeśli na takowe tą firmę stać.

Tp4

Cała sytuacja oprócz spaloną panewką śmierdzi sabotażem ze strony naszego ulubieńca z kabiny...

Mimo wszystko kieruję wielkie podziękowania dla TPWP za zorganizowanie Floty'12. Atmosfera w pociągu dopisała a awaria wręcz zjednoczyła pasażerów w jedną ,,rodzinę''... Wieczorne zwiedzanie skansenu w Kościerzynie było bardzo fajnym punktem programu. Po kolejnej podróży na pokładzie Waszego pociągu mogę śmiało napisać: Z Wami to i na koniec Świata można jechać Smile

Ogromne ukłony kieruje także dla Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, które w przeciwieństwie do PKP Cargo mają czynne, sprawne lokomotywy na północy Wielkopolski.

Podziękowania należą się także ekipie z Chabówki za zapewnienie EU06-01 na odcinku Bydgoszcz - Poznań dzięki czemu skład stał się ponownie historycznym Smile

Serdecznie pozdrowienia dla współtowarzyszy.

Do następnego razu! Smile

AXEL

Furia

Ja dostaję 1200 na rękę, na państwowym, pełen etat (cywil w psp). Za dwa tysiące to bym i nawet mógł dojeżdżać, mam jakieś 70km do Wolsztyna.

Zdałem maturę, posiadam prawo jazdy A,B, uprawnienia eksploatacji urządzeń elektrycznych do 1 kV, studiuję zaocznie (informatyka). Dobrze zbudowany, 190cm wzrostu. Wojsko - uregulowane, kat. A. Gdzie i kiedy jest kurs na "lewą stronę"?

Byle wywiesić ogłoszenia po okolicy, a nie kurs dla koleżków, po cichutku. Jeśli ktoś zapieprza na czarno na budowie za tysiaka, to by nie poszedł? Jeżeli nic się nie zmieni, nikt nie ruszy z miejsca to po prostu będziemy mieć partaczy którzy niczym w pierdlu odhaczają, kreskami na ścianie budki, dni do wolności - emerytury.

Ty51infy

Mamy ewidentny dowód i to publiczny że etatowy pracownik PKP Cargo p. Piosik ma dosyć tej roboty , więc oczekuję od PKP Cargo oficjalnego oświadczenia w temacie a przynajmniej zwykłych ludzkich przeprosin , jeśli na takowe tą firmę stać.
_hej forum śledzę już kilka lat ale dopiero teraz musiałem sie zarejestrować
John C ... jakie oświadczenie i za co przeprosiny? większość ludzi w tym wieku ma dość swojej pracy i już tylko odlicza dni do emerytury. dla nas bycie maszynistą to marzenie, ale my na to patrzymy z innej perspektywy. Ci ludzie pracują na parowozach kilkadziesiąt lat i nie ma im się co dziwić___

John C.

Skoro ma dosyć tej roboty bo jest wiekowy i kiepsko płacą to trawę niech kosi. Miał pecha że po swojej wypowiedzi wytopiła sie panewka więc oczywista zaraz znalazł się "winny". Czy bez nawiasów to sie okaże. Nawet bym nie pisnoł gdyby padła sprężarka , inżektor. Ale każda wytopiona panewka to blamaż dla parowozowni, nie tylko mechanika, szczególnie na takim prestiżowym pociągu z dotacją UM. Tylko trzeba pamietać że do rozsądnej ceny biletu uczestnicy poniesli jeszcze inne koszty idące w setki zł.

łysy

Pomijając fakty kto wytopił panewkę, a kto nie, to zwrócę tu uwagę na inny aspekt sprawy. Spółka PKP Cargo LOGISTICS kreuje się w ostatnim czasie na nowoczesnego operatora, który stanie na głowie dla klienta. Wypowiedź pana P. zaprzecza temu wizerunkowi. Bo brak elementarnych zasad kultury to nie jest najlepsza forma promocji firmy, którą bądź co bądź reprezentuje. A gadanie w stylu "on się tyle napracował, że może tak mówić" nie rozwiązuje sprawy, bo uważam, że pomimo nawet innego zdania, można w sposób medialny przez kilka minut wyjaśnić temat, a nawet jeżeli nie, to można po prostu odmówić wypowiedzi.
Pomijam fakt, że Pan ten pokazuje niekorzystny wizerunek kolejarza polskiego. Teraz wiele osób które to oglądały myśli, że maszynista wygląda jak ten Pan, że kolej to siedlisko takich ludzi, że w kolej nie warto inwestować itp. Dość wywodów, każdy przemyśli sam, ale mój post jest moim odczuciem, a jakie jest wasze, chętnie tutaj przeczytam.
Pzdr

Tp4

krzychuPKP

A mnie denerwuje inna rzecz. Z winy maszynisty(?) parowóż przejechał moze 10%, lub mniej swojej zaplanowanej trasy, ale to szczegół, podłączyli nam kolorową stonke, co tam jest ok, w końcu jedziemy z TPWP. Ale jak się coś zepsuło na TurKolu to wielki lament, że TurKol jest do d**y, ze TurKol nie umie organizować pociągów. I czytając te głupoty dochodzę do wniosku, że TurKol od początku swego istnienia jest skazany na pożarcie przez MK, bo woli zorganizować pociąg TURYSTYCZNY z parowozem na kolorowych wagonach, niż na siłę jakieś RETRO, by się lepiej focilo(a właściwie by fotki ładniej wyglądały w aparatach), a jak coś organizuje TPWP to rzecz swięta jest(mimo, że pociągów za dużo w tym roku nie zorganizwało). Bylem na tegorocznym Pojezierzu i jestem mile zaskoczony, bo wszystko bylo dopięte na ostatni guzik. Pociąg nie jechał pełny, więc w przedziale mozna bylo spokojnie wstać, podejść do okna i powychylać się, lub coś sięgnąć z plecaka położonego na górze. Pociąg jechał z parowozem na czele odcinkiem Poznań-Zbąszynek i Międzyrzecz-Sieraków, czyli można było zaliczyć w jednym przejeździe przejazd z lokomotywą parową jak i spalinową(SU45) na czele, a nieźle zaopatrzony był również wagon restauracyjny, w tanie, pyszne napoje, czy różnego rodzaju slodycze, po ciepłe posiłki. A przede wszystkim był całkiem tani bilet w dwie strony. Jakość wycieczki Turkolu w skali 1-10 oceniam na 8.

Andrzej T.

Kucyk

Panowie, czy któryś mógłby odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób smarowane są od góry łożyska osiowe tylnego półwózka na Ol49. Chodzi mi o to, czy jest to smarownica knotowa, czy też zasilane są ciśnieniowo z prasy smarnej?

Borat

robert

Ciśnieniowo, z prasy.
[link widoczny dla zalogowanych]

AXEL

Zaraz zaraz, Ol49-69 ma centralne smarowanie?? To jakiś ewenement bo Olki tego raczej nigdy nie posiadały.

Kucyk

Jeśli Ol posiada pompy olejowe podwójne na oliwę cylindrową i osiową to znaczy że ma centralne. Z rysunków zapodanych przez Kolegę Borata również to wynika - na drugim rysunku, w górnej prawej części przy wydrapanym numerze "27" mamy podłączenie dopływu oliwy z pompy do panewki. Oprócz tego jest oczywiście smarowanie dołem za pomocą poduszki ciągnącej oliwę ze spodka który jest napełniany ręcznie - poniżej numeru 15 widać gustowną klapkę.
Moje wątpliwości budzi jedna sprawa - jak przy takim podwójnym układzie smarowania mogło dojść do załączenia ogrzewania podłogowego pod stanowiskiem maszynisty? Ale aby tą zagadkę rozwiązać muszę jeszcze trochę piwa wypić.

P.S.
Z ostatniej chwili: media donoszą że bohater zamieszania - maszynista "Spaślak" wsławił się onegdaj zgubieniem panewki korbowodowej na 379. To tak dla rozluźnienia...