|
www.parowozy.com.pl Parowozy z Wolsztyna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AXEL
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 11:41, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No to napisz mi jeszcze gdzie macie wodowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bydgoszcz_waskotorowa
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:51, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie podano w informacji, ale dłuższe postoje są w Rawiczu, Kamieńcu, Jedlinie i Jaworzynie. Biorąc pod uwagę odległości, stawiam, że wodowanie będzie w Rawiczu i Jaworzynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gurdol1
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 18:18, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Napisali: Rawicz, Kamieniec, Wałbrzych, Jaworzyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sob 20:10, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
turkol.pl napisał: | Ważną informacją dla podróżnych jest także fakt przygotowania dodatkowego wsparcia dla parowozu na odcinku od Wrocławia Głównego do Poznania Głównego - na którym zaplanowano kolejną dodatkową lokomotywę, tym razem elektryczną. Urozmaicenie środków trakcyjnych (lokomotyw ciągnących skład pociagu KILOF) spowoduje, że pasażerowie tego niezwykłego pociagu będą mogli obejrzeć i porównać na różnych odcinkach trzy rodzaje lokomotyw- tj. od parowozu, ciągnącego KILOFA na większości trasy, poprzez lokomotywę spalinową wspomagającą PIĘKNĄ HELENĘ na górskich odcinkach trasy, do elektrowozu ciągnącego pociąg na ostatnim odcinku trasy |
Jak ładnie pan Skopiec potrafi wszystko swoim pasażerom wytłumaczyć. Ta ważna informacja z punktu widzenia zwykłego pasażera pojawia się na tydzień przed pociągiem - gdy teoretycznie nie można już zrezygnować z udziału w przejeździe. Przypadek? Raczej nie, bo rozkład przez cały czas był i jest ten sam - wskazujący od samego początku na to, że w drodze powrotnej pociąg prowadzić będzie jakieś ET22 czy EU07. A za co płacili klienci Markowego Produktu Turystycznego? Za parowóz, który widniał jako jedyny środek trakcyjny w chwili ogłaszania imprezy i przyjmowania rezerwacji/wpłat. Dopiero później pojawiła się informacja o wspomagającej spalinówce i teraz - elektrowozie. Kolejny raz pan organizator oszukał swych klientów i kolejny raz tworzy karykaturę pociągu turystycznego. A może to otwarcie trzeciego segmentu działalności - pociągów prowadzonych trzema rodzajami trakcji?
Pozdrawiam,
Tomek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ty45408
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 11:02, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie pojmuję dlaczego wielu komentujących ma za złe organizatorom KILOF-a dołączenie na górskim odcinku trasy lokomotywy spalinowej wspomagającej parowóz. Oglądając na You Tube podobne imprezy organizowane w Niemczech też na górzystych, widowiskowych trasach, widzę bardzo często na końcu składu lokomotywę spalinową i jakoś nikt nie robi z tego problemu. A tamte parowozy serii 01 lub 03 napewno mają lepsze właściwości trakcyjne od Pm-36.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John C.
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:16, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nikt za złe nie ma że Właściciel zabytku wpływa na jego prawidłową eksploatację. Szum wokół tego pociągu swoje zrobił. Organizator zapowiadając pociąg pisał jedynie o parowozie , co z założenia było nierealne do zrealizowania w takim zestawieniu. Należy podziękować Muzeum Kolejnictwa i Innym którzy zadbali aby parowóz wspomagany innym taborem cały i bez defektów odbył tę jazdę, a czy planowo to już inna bajka. A temat obiecanek , zapowiedzi i później wykrętnych tłumaczeń to niech ocenią sami uczestnicy imprezy którzy mieli świadomość płacenia za najsłabszy parowóz z Wolsztyna w górskich krętych liniach z ciężkim pociągiem. Idę o dobry browar że z komina będzie nieco pary a całą robote odwali spalinówka, para pójdzie w ...gwizdek aby było "fajnie z parowozem".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez John C. dnia Nie 12:31, 28 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Nie 13:03, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ty45408 napisał: | Nie pojmuję dlaczego wielu komentujących ma za złe organizatorom KILOF-a dołączenie na górskim odcinku trasy lokomotywy spalinowej wspomagającej parowóz. Oglądając na You Tube podobne imprezy organizowane w Niemczech też na górzystych, widowiskowych trasach, widzę bardzo często na końcu składu lokomotywę spalinową i jakoś nikt nie robi z tego problemu. A tamte parowozy serii 01 lub 03 napewno mają lepsze właściwości trakcyjne od Pm-36. |
Z tą różnicą, że w Niemczech nie wygląda to wszystko jak pociąg rodem z wesołego miasteczka. W Polsce ludziom niestety wciska się wszystko i sprzedaje "z marszu" jako "markowy produkt turystyczny". Marka ma to do siebie, że trzeba ją sobie najpierw wypracować. Można oczywiście podłączyć do dziesięciu żółto-zielono-czerwonych wagonów parowóz, dać spalinówkę i elektrowóz, ale czy ci ludzie będą czuli, że podróżują pociągiem z parowozem? Siedząc w "normalnych" wagonach? Nie lepiej stworzyć klimat historycznego pociągu rodem sprzed 30 czy 40 lat? Powołuje się Kolega na przykłady niemieckie - czy tam na każdym kroku jeździ BR01 czy BR52 z białymi wagonami DB? W Polsce niestety panuje moda na kicz...
Pozdrawiam,
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ty45408
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 17:53, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście byłoby lepiej odtworzyć wygląd pociągu sprzed 30 czy 40 lat. Tyle, że na tamtej trasie (Wałbrzych - Kłodzko) z będących "na chodzie" w Polsce parowozów to widzę jedynie któregoś z chabówkowych Ty2 aby mógł uporać się z 8 wagonami (i też nie mam pewności), bo TKt48-18 z Jaworzyny nie da rady na pewno. Znam trochę te trasy bo mieszkałem w latach 1959-62 w Kamiennej Górze i jeździłem ówczesnymi pociągami. A zestawiając skład tylko z 3-4 wagonów, to patrząc na początkową ilość chętnych nie zabierzemy wszystkich i nie wiem czy cena biletów nie byłaby zbyt wysoka, gdyż mocno ograniczymy ilość miejsc. Moja poprzednia wypowiedź dotyczyła tylko dodania lokomotywy spalinowej, jako działania organizatorów zupełnie zrozumiałego. Co do mody na kicz i bylejakość to zgadzam się z tym w zupełności, a za największą wpadkę uważam wydarzenie sprzed roku, kiedy to w inscenizacji "bitwy warszawskiej 1920 roku" brał udział Ty2-911, choć początkowo miał być Ol12-7.
A co do "wesołego miasteczka" i kolorowych wagonów zestawionych z parowozem to proszę popatrzeć:
http://www.youtube.com/watch?v=4t0Ym_9G1as
pozdrawiam gorąco!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tp4
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań (Wielkie Księstwo Poznańskie)
|
Wysłany: Nie 20:34, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Brawo! W tym momencie TurKol ,,wykorzystał'' (miało być inne słowo ale jest uznawane za wulgarne) klientów na wszystkie możliwe pozycje... Tydzień przed przejazdem okazuje się, że ludzie zapłacili za przejazd pociągiem ,,z parowozem'' na jakiś 40% szlaku. Oczywiście pochwalam decyzję o wspomaganiu parowozu trakcja spalinową na najtrudniejszym odcinku ale lokomotywa elektryczna...
Kochany TurKolu - z niecierpliwością czekamy na specjala ,,HUCUŁ* EX'' z koniem na początku składu Ciekawe czy w programie były by atrakcje typu ,,wodowanie konia'' choć mam wrażenie, że ktoś inny powinien robić za osł... to znaczy konia.
*Nie mylić z C.K. Dezerterami choć takie ,,Ich weiss nicht'' mogłoby padać na każde pytanie od pasażerów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bydgoszcz_waskotorowa
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 7:25, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: |
Ta ważna informacja z punktu widzenia zwykłego pasażera pojawia się na tydzień przed pociągiem - gdy teoretycznie nie można już zrezygnować z udziału w przejeździe. Przypadek? Raczej nie, bo rozkład przez cały czas był i jest ten sam - wskazujący od samego początku na to, że w drodze powrotnej pociąg prowadzić będzie jakieś ET22 czy EU07. A za co płacili klienci Markowego Produktu Turystycznego? Za parowóz, który widniał jako jedyny środek trakcyjny w chwili ogłaszania imprezy i przyjmowania rezerwacji/wpłat. Dopiero później pojawiła się informacja o wspomagającej spalinówce i teraz - elektrowozie. Kolejny raz pan organizator oszukał swych klientów i kolejny raz tworzy karykaturę pociągu turystycznego. |
Tp4 napisał: | Brawo! W tym momencie TurKol ,,wykorzystał'' (miało być inne słowo ale jest uznawane za wulgarne) klientów na wszystkie możliwe pozycje... Tydzień przed przejazdem okazuje się, że ludzie zapłacili za przejazd pociągiem ,,z parowozem'' na jakiś 40% szlaku. Oczywiście pochwalam decyzję o wspomaganiu parowozu trakcja spalinową na najtrudniejszym odcinku ale lokomotywa elektryczna... |
Nie wypowiadałem się dotychczas na temat tej rzekomo "nagłej" zmiany, ale widzę, że przyszedł na to czas.
Bilety na KILOFa rezerwowałem 20 lipca. Tego samego dnia zadzwonił do mnie pan z IRiPK (być może Skopiec, być może ktoś inny - nie zapamiętałem nazwiska, gdy się przedstawiał). Pociągnąłem rozmowę z nim poza tematy związane z biletami. Zapytałem go o szczegółowe plany dot. trakcji i trasy. Już wtedy - ponad miesiąc temu - zostałem poinformowany, że w drodze powrotnej od Wrocławia ciągnąć skład będzie elektryk, aby przyspieszyć powrót po i tak długiej podróży. Oczywiście pewnym faux pas jest to, że na stronie nie było wcześniej wzmianki o tym, ale jestem więcej niż pewien, że jeśli ktokolwiek z przyszłych pasażerów tego pociągu - czy MK, czy najzwyklejszy szary żuk, nie interesujący się na co dzień koleją - zapytał podczas tej rozmowy (z tego, co wiem IRiPK dzwoni o potwierdzenie do wszystkich rezerwujących) "czy na całej trasie pociągu będzie on ciągnięty parowozem", otrzymał odpowiedź "nie" i miało to miejsce przed opłaceniem biletów.
Kwestię spalinówy na popychu w górach traktuję oczywiście jako bezdyskusyjną.
Reasumując:
1. Gdyby ktokolwiek z tu wypowiadających się, zaciekłych kontestatorów TurKolu, w ogóle wybierał się tym pociągiem (z wypowiedzi wynika, że będzie tam tylko Raczek i ja), a poza tym wpadł na to, że można zapytać o planowaną trakcję, nie byłby zaskoczony. Ale cóż - najłatwiej jest krytykować coś, o czym nie ma się pełnej wiedzy, prawda?
2. Podróż tym pociągiem (wliczając postoje) będzie trwała ponad 17 godzin. Z racji doboru wagonów i braku fotostopów wiadomo z góry, że nie jest to pociąg "typu MK", ale "typu matki z dziećmi". Myślicie, że kogokolwiek ze zwykłych pasażerów (nie-MK) po 13 godzinach podróży i do tego w nocy (za tydzień o 20:20 będzie już całkiem ciemno) będzie obchodziło, co znajduje się na czole składu? Odpowiadam Wam: w większości NIE. Dla lwiej części pasażerów priorytetem będzie, by szybko wrócić do domu, a dla osiągnięcia tego celu elektryk jest akceptowalnym rozwiązaniem. Trzeba być naprawdę zajadłym i fanatycznym MK, żeby tego nie rozumieć...
Wiem, co mówię. Jechałem w tym roku pociągiem Parowozem przez Wielkopolskę 2011 oraz na części trasy Flotą Wielkopolski 2011. W tym pierwszym mniej więcej od ostatniego fotostopu w rzepaku coraz więcej ludzi w moim wagonie zaczęło padać jak muchy, a między Głogowem i Lesznem spała prawie połowa osób. A był to pociąg "typu MK".
W tym drugim podczas powrotnego wodowania na stacji Bydgoszcz Główna (ok. godziny 22:30-23:00) mój wagon przypominał noclegownię, a jeszcze przecież przed śpiącymi było ponad trzy godziny podróży do Poznania. W takich sytuacjach chyba jedynie dla najwierniejszych MK, osiągających orgazm tylko wtedy, gdy pociąg prowadzony jest wyłącznie czajnikiem, byłoby ważniejsze, co ciągnie skład, a nie kiedy dojedziemy do domów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ariel Ciechański
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 12:44, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
bydgoszcz_waskotorowa napisał: |
Nie wypowiadałem się dotychczas na temat tej rzekomo "nagłej" zmiany, ale widzę, że przyszedł na to czas. |
Tylko widzisz, do wiadomości publicznej zostałą podana zupełnie inna oferta, niż organizator zamierzał zrealizować. I potencjalny kupiec nie ma obowiązku wypytywać oferenta o potencjalne kruczki. Tak więc Konrad Tp4 ma całkowitą rację mówiąc o pewnej formie oszustwa na rzecz klientów wierzących w pociąg z parowozem np. na Kłodzko-Wałbrzych.
bydgoszcz_waskotorowa napisał: |
Oczywiście pewnym faux pas jest to, że na stronie nie było wcześniej wzmianki o tym, ale jestem więcej niż pewien, że jeśli ktokolwiek z przyszłych pasażerów tego pociągu - czy MK, czy najzwyklejszy szary żuk, nie interesujący się na co dzień koleją - zapytał podczas tej rozmowy (z tego, co wiem IRiPK dzwoni o potwierdzenie do wszystkich rezerwujących) "czy na całej trasie pociągu będzie on ciągnięty parowozem", otrzymał odpowiedź "nie" i miało to miejsce przed opłaceniem biletów. |
To faux pas spokojnie mogłoby zainteresować organy ściagania.
bydgoszcz_waskotorowa napisał: |
2. Podróż tym pociągiem (wliczając postoje) będzie trwała ponad 17 godzin. Z racji doboru wagonów i braku fotostopów wiadomo z góry, że nie jest to pociąg "typu MK", ale "typu matki z dziećmi". Myślicie, że kogokolwiek ze zwykłych pasażerów (nie-MK) po 13 godzinach podróży i do tego w nocy (za tydzień o 20:20 będzie już całkiem ciemno) będzie obchodziło, co znajduje się na czole składu? Odpowiadam Wam: w większości NIE. Dla lwiej części pasażerów priorytetem będzie, by szybko wrócić do domu, a dla osiągnięcia tego celu elektryk jest akceptowalnym rozwiązaniem. Trzeba być naprawdę zajadłym i fanatycznym MK, żeby tego nie rozumieć... |
Zgoda - problem jednak tkwi w tym, że w trakcie gry IRPiK zmienia jej zasady, choć jakby widać z Twojego posta znał je znacznie wcześniej niż pojawiają się one na stronie TurKolu. I to jest nie fair. Równie dobrze mogliby zaprząc zimny parowóz z Jaworzyny na odcinku Kłodzko _ Wałbrzych, wsadzić dymiącego kalosza do dymnicy i popychać SM42. Koszty byłby jeszcze mniejsze, a przecież matkom z dziećmi jest i tak wszystko jedno.
Atrakcją tu jest parowóz i od początku powinno być jasno napisane, gdzie jedzie parowóz, gdzie z popychem, a gdzie przejmuje ciągniecie elektryk. Natomiast zmiany w trakcie są robieniem klientów w bambuko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AXEL
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 14:18, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No, to macie kolejny przykład na to jak działa owa firma. Druga impreza zabijająca turystykę kolejową a jej sympatyków nabijająca w przysłowiową butelkę. Polak uwierzy raz, drugi raz pójdzie, ale pomysli czy oby nie będzie znów osłem ofiarnym (tak osłem), trzeci raz oleje i będzie wolał posiedzieć w domu jak płacić krocie za taką imprezę. Wszak takim karawanem elektryczno spalinowym można sie przejechać i za mniejsze pieniądze.
EDYTA:
Ja mam prośbę do kolegi Bydgoszcz_wąskotorowa.
Jak juz pociąg zjedzie, emocje opadną, daj znać jak było. Ciągnij dalej wątek i broń Turkolu. Nie znikaj co? Jesteś bohater to bądź nim do końca.
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez AXEL dnia Pon 15:06, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eses
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:23, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
"Pirat" jak pamiętam przynajmniej od 4 lat miał w drodze powrotnej z Piły do Poznania na przodzie ET22. "Na Parowozjadę" z Krakowa do Suchej i do Chabówki dwa lata temu też EP03 było na popychu. Jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Też jadę na "Kilofa", nie czuje się oszukany, poza tym jest lista rezerwowa jakby ktoś zrezygnował, na jego miejsce znalazło by się wielu chętnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bydgoszcz_waskotorowa
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 7:10, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ariel Ciechański napisał: | Zgoda - problem jednak tkwi w tym, że w trakcie gry IRPiK zmienia jej zasady, choć jakby widać z Twojego posta znał je znacznie wcześniej niż pojawiają się one na stronie TurKolu. I to jest nie fair.
(...)
Atrakcją tu jest parowóz i od początku powinno być jasno napisane, gdzie jedzie parowóz, gdzie z popychem, a gdzie przejmuje ciągniecie elektryk. |
Ariel, co do tego masz rację. Niedoinformowanie pasażerów może być traktowane jako uchybienie.
AXEL napisał: |
Ja mam prośbę do kolegi Bydgoszcz_wąskotorowa.
Jak juz pociąg zjedzie, emocje opadną, daj znać jak było. Ciągnij dalej wątek i broń Turkolu. Nie znikaj co? Jesteś bohater to bądź nim do końca. |
AXEL, mogę Ci obiecać, że zdam relację adekwatną do jakości przeprowadzenia imprezy.
Nie uważam się przy tym za bohatera i/lub obrońcę Turkolu. Chodzi mi jedynie o to, by zwrócić uwagę, że jednostronne krytykowanie tej instytucji, bez dostrzegania żadnych plusów inicjatywy, to nic więcej, poza stereotypowe polskie narzekanie - skupianie się na obsmarowywaniu dla obsmarowywania zamiast na wspólnym radzeniu, co jest realizowane dobrze, a co można poprawić, by osiągnąć oczekiwaną jakość usług, bogaty wachlarz ofert oraz rosnące zainteresowanie pociągami turystycznymi ze strony społeczeństwa, co wbrew pozorom leży w interesie (ideowym - nie mylić z materialnym) każdego miłośnika kolei w tym kraju.
Drugiej takiej inicjatywy, jak Turkol, nie ma (nie liczę tu TPWP, które robi wspaniałą robotę, lecz pociągi wypuszcza stosunkowo nie za często - 2-3 razy w roku - i głównie pod kątem MK) i najprawdopodobniej przez długi czas nie będzie, tak więc zastanówmy się, czy tylko walić w tą instytucję artylerią, czy wesprzeć ją - choćby dobrą radą - dla osiągnięcia wspólnego sukcesu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bydgoszcz_waskotorowa dnia Wto 8:40, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK_Rabka
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój/Kraków
|
Wysłany: Wto 8:28, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co do mody na kicz i bylejakość to zgadzam się z tym w zupełności, a za największą wpadkę uważam wydarzenie sprzed roku, kiedy to w inscenizacji "bitwy warszawskiej 1920 roku" brał udział Ty2-911, choć początkowo miał być Ol12-7. |
Cóż, awarie nie wybierają. To akurat było niezależne od organizatora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|