|
www.parowozy.com.pl Parowozy z Wolsztyna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:47, 10 Lut 2008 Temat postu: Re: festyn i kasa na zabytki |
|
|
[quote="Filip B."] John C. napisał: |
A tak z drugiej strony - jak impreza we Wrocławiu? Może jakaś relacja ?
Pozdrawiam!
FB |
Ano z relacji to wyglądało tak:
1. Masa ludzi gdzie wjeżdzała Oelka oraz 1051. Obie całkiem całkiem się prezentowały.
2. Goście zbierali się w wagonie, który pociągnęła 1051 w okolicd szopy (nie powiem które to miejsce, gdyż byłem tam pierwszy raz) no i goście mieli okazje widać tęczę barw - niebieską EP09, zielona EU07, SA134 - 004, zdezelowane bipy i pare kibli.
3. Po przemówieniach i wymianie wdzięczności wszystkim co przycyznili się do wrocławskiego fetiwalu wróciliśmy na dworzec i przeszliśmy do wagonów ze składu latającego dolnoślązaka, gdzie było uroczyste otwarcie wystawy obrazów o tematyce kolejowej (parowozowej w Wolsztynie w gwoli ścisłości) i co tu dużo mówić akurat mi bardzo się to podobało.
4. Podjechała dwusekcyjna bipa z GWeRem. Fajnie wyglądało ogrzewanie parowe, ale skutki tego były nienajlepsze a w zasadzie dzięki temu była nutka podniecenia, gdyż w Jelczu parowóz miał mniej niż połowę wody. Ale oprócz tego aprowozik fajnie buja się z głównego na brochów. Przyjeżdżał na stacje przed planem. No i w samym Jelczu ciężko było pofocić - zbyt duża ilość ludziska.
5. Powrót na główny i stwierdzenie, że susza byłą totalna w zbiornikach. Szybkie wodowanie i znów podstawka. Planowy wyjazd ponownie do Jelcza. Tym razem nie było przygód z wodą. Powspominało się z ekipą z Ty51 dawne czasy i wsłuchiwało się w stukot 3 osiowego wózka - szkoda, że tylko jednego.
6. Co działo pomiędzy kolejnymi atrakcjami wspominać nie będę. Oelka z fajerwekami wjechała na peron i dziwnie co wyglądało, ale "jak na fastyn" dla zwykłych ludzi zapewne zrobiło to wrażenie. Odjechała o czasie.
Podsumowując - czas klasyki odszedł na dobre. Obecnie imprezy tego typu są i będą robione akurat w takiej otoczce. Patrzmy na to z drugiej strony - atrakcje są wymuszone przez klientelę i musi być zachowana jakaś dochowowość czy to się nam podoba czy też nie. Z drugiej strony "jakaś inność" moim zdaniem jest potrzebna by reklamować nie tylko imprezy z parowozami, ale ogólnie kolej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filip B.
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Nie 12:30, 10 Lut 2008 Temat postu: Re: festyn i kasa na zabytki |
|
|
kurczak_1986 napisał: | Podsumowując - czas klasyki odszedł na dobre. Obecnie imprezy tego typu są i będą robione akurat w takiej otoczce. Patrzmy na to z drugiej strony - atrakcje są wymuszone przez klientelę i musi być zachowana jakaś dochowowość czy to się nam podoba czy też nie. Z drugiej strony "jakaś inność" moim zdaniem jest potrzebna by reklamować nie tylko imprezy z parowozami, ale ogólnie kolej. |
Takie imprezy zdarzają się na zachodzie. Festyny są sprawą całkiem normalną, ale tam istnieje to OBOK, a nie ZAMIAST. I tu jest pies pogrzebany...
Pozdrawiam!
FB
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doctor
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:47, 10 Lut 2008 Temat postu: Re: festyn i kasa na zabytki |
|
|
kurczak_1986 napisał: | Podsumowując - czas klasyki odszedł na dobre. Obecnie imprezy tego typu są i będą robione akurat w takiej otoczce. |
Obyś się mylił Kurczaku!
Właśnie trwają przygotowania do imprezy właśnie "klasycznej" - W planie jest Ok1 ze składem bolków i boczniaków na trasie Leszno - Gostyń - Jarocin - Krotoszyn - Leszno. Oczywiście impreza ma być typowo ciuchciofilska, bez waty cukrowej i z fotostopami. W Lesznie planowana jest tylko jakaś mała "oficjałka" (tamtejszy Urząd Miasta obiecał dofinansowanie z tytułu rocznicy uruchomienia linii ztcp do Jarocina). Aktualnie trwają przygotowania, m.in. ustalane są miejsca fotostopów. Były nawet pomysły by na wagonach umieścić stare tablice z relacją pociągu oraz przemalować czołownicę w Ok1 -359 na pomarańczowo... Wczoraj wieczorem ukazała się oficjalna zapowiedź pociągu: tpwp.pl / zapowiedzi (usuńcie spacje z adresu...)
Jedyny problem polega na tym, że impreza musi finansowo "wyjść na 0", czyli jak nas będzie za mało to po zabawie, tak więc zapraszamy!
Aha tytuł imprezy (Parowozem przez Wielkopolskę) świadomie nawiązuje do imprez z początku lat 90tych... Zadanie jest ambitne, miejmy nadzieję, że się uda, bo pomysłów na kolejne pociągi nie brakuje. To jak, pomożecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:52, 10 Lut 2008 Temat postu: Re: festyn i kasa na zabytki |
|
|
Doctor napisał: | kurczak_1986 napisał: | Podsumowując - czas klasyki odszedł na dobre. Obecnie imprezy tego typu są i będą robione akurat w takiej otoczce. |
Obyś się mylił Kurczaku!
Właśnie trwają przygotowania do imprezy właśnie "klasycznej" - W planie jest Ok1 ze składem bolków i boczniaków na trasie Leszno - Gostyń - Jarocin - Krotoszyn - Leszno. Oczywiście impreza ma być typowo ciuchciofilska, bez waty cukrowej i z fotostopami. W Lesznie planowana jest tylko jakaś mała "oficjałka" (tamtejszy Urząd Miasta obiecał dofinansowanie z tytułu rocznicy uruchomienia linii ztcp do Jarocina). Aktualnie trwają przygotowania, m.in. ustalane są miejsca fotostopów. Były nawet pomysły by na wagonach umieścić stare tablice z relacją pociągu oraz przemalować czołownicę w Ok1 -359 na pomarańczowo... Wczoraj wieczorem ukazała się oficjalna zapowiedź pociągu: tpwp.pl / zapowiedzi (usuńcie spacje z adresu...)
Jedyny problem polega na tym, że impreza musi finansowo "wyjść na 0", czyli jak nas będzie za mało to po zabawie, tak więc zapraszamy!
Aha tytuł imprezy (Parowozem przez Wielkopolskę) świadomie nawiązuje do imprez z początku lat 90tych... Zadanie jest ambitne, miejmy nadzieję, że się uda, bo pomysłów na kolejne pociągi nie brakuje. To jak, pomożecie? |
Dobra - mały błąd myślowy - Jeśli za organizację biorą się pasjonaci będzie klasyka, jeśli osoby inne to będzie komercha. Tak właściwie powinienem napisać. Ja osobiście jest za każdą imprezą z parowozem w jakiejkolwiek postaci oprócz hucznego cięcia i traktowania tego jako wsad hutniczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|