|
www.parowozy.com.pl Parowozy z Wolsztyna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DoT
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 0:53, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
elektryk napisał: | Zatem trudno jest twierdzić, że dzięki WE utrzymywany jest ruch parowozów. |
Zastanów się dobrze, kto tak twierdzi i czy to są opowieści czy fakty?
Dzięki WE parowozownia jest znana na świecie, to jest fakt.
elektryk napisał: | ... towar jest dostępny dla wybrańców. |
Nie wiem z kim rozmawiał kolega, bo ja napisałem maila, ustaliłem termin i pojechałem. Zresztą na stronie parowozowni jest zdjęcie faceta co jechał w kabinie w czasie parady (pociąg wieczorny) i nie był anglikiem.
Ponieważ poprzednia wypowiedź nie została właściwie zrozumiana napiszę tak
elektryk napisał: | ... dlaczego więc ktoś miałby temu przeszkadzać, a co więcej, zamknąć parowozownię Wolsztyn ? |
Dlatego, że dla urzędnika najważniejszy jest święty spokój i doczekanie do emerytury, a nie jakaś tam stara parowozownia, bo jak ją zamknie to nikt nic mu nie zrobi. Taniej i bezpieczniej (dla urzędnika) jest ją zamknąć, niż wydawać kasę i jeszcze mieć problemy. Pomijam hałas MiKoli, bo ten dla urzędnika nie ma znaczenia, z tego powodu go nie zwolnią.
Żeby moderatorów nie stawiać w kłopotliwej sytuacji MarekZ napisał: | ...zostawmy sprawy, na które nie mamy wpływu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DoT dnia Pią 1:00, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Z.
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 10:23, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
DoT napisał: | MarekZ napisał: | ...zostawmy sprawy, na które nie mamy wpływu. |
|
A nie mamy - bo po pierwsze:
- umowa między dwoma podmiotami prawnymi (zwłaszcza punkty dot. spraw finansowych) stanowi w świetle obowiązującego prawa tajemnicę handlową, niedostępną dla osób trzecich;
- po drugie (a to wynika z poprzedniego) wszelkie nasze podejmowane publicznie, na forum, próby wniknięcia w postanowienia tej umowy (lub ich odgadnięcia) stanowią (lub mogą zostać uznane za) usiłowanie złamania tajemnicy handlowej z pogwałceniem prawa.
Oj, coś widzę, że dla dobra sprawy lepiej będzie, jeśli zareaguje moderator...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektronik
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:46, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Osobiście kilka razy próbowałem umówić się na jazdę w kabinie za 150 zł i niestety okazało się, że praktycznie okazja taka może się nadarzyć tylko wtedy, gdy jakiś turysta z WE zrezygnuje z jazdy "porannym Poznaniem"...To że "jakiś facet" był widziany na parowozie i to jeszcze akurat w dniu parady jest słabym argumentem przeciw tezie o utrudnionym dostępie polskich MK do tych przejazdów. A przecież sytuację mogłoby uzdrowić wprowadzenie prostej zasady: jeżeli jest chętny spoza WE na jazdę w sobotę lub niedzielę to ma on pierwszeństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DoT
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:30, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dostęp do najciekawszych i rzadkich atrakcji jest zawsze i wszędzie ograniczony. Dlaczego inaczej ma być w ostatniej czynnej w Europie parowozowni?
Postawię problem inaczej: jestem MK z Wielkiej Brytanii lub Republiki Południowej Afryki, który 3 miesiące temu (a może jeszcze wcześniej) za pośrednictwem WE zaklepał sobie miejsce na przejazd w kabinie parowozu w tą sobotę i po przejechaniu tysięcy kilometrów dowiaduję się, że organizator przejazdu zamiast mnie wpuszcza polskiego miłośnika, bo on ma pierwszeństwo. Który z szanownych kolegów chciałby być w takiej sytuacji?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DoT dnia Pią 15:31, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AXEL
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 15:34, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
elektryk napisał: | Była taka dyskusja i chodziło w niej nie tylko o cenę a raczej o dostępność, a jeszcze dokładniej - niedostępność pozwoleń na jazdę w budce, dla przeciętnego śmiertelnika, który zgłosi się aby takowe zakupić. Powoływałem się tu na przykład kolegii, który w takiej właśnie sytuacji usłyszał, że jak tylko pojawi się nowa pula pozwoleń to jest od razu wykupywana przez wiadomy podmiot zagraniczny. Odniosę si ę tu przy okazji do dywagacji innego autora, że na WE plują ci, co ich nie stać. Jak najbardziej stać, tylko towar jest dostępny dla wybrańców.
|
Guzik prawda. Jeździłem sam ze 6 czy 7 razy. Fakt, trudno się dostać ale na jazde na łebka. Jak zapłacisz - jedziesz. Sprawdziłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektryk
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:44, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marek Z. napisał: |
- umowa między dwoma podmiotami prawnymi (zwłaszcza punkty dot. spraw finansowych) stanowi w świetle obowiązującego prawa tajemnicę handlową, niedostępną dla osób trzecich;
- po drugie (a to wynika z poprzedniego) wszelkie nasze podejmowane publicznie, na forum, próby wniknięcia w postanowienia tej umowy (lub ich odgadnięcia) stanowią (lub mogą zostać uznane za) usiłowanie złamania tajemnicy handlowej z pogwałceniem prawa.
. |
Szanowny Kolego,
trochę tu przesadziłeś ponieważ:
- prawo (ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji) uznaje za przestępstwo ujawnienie, przekazanie lub wykorzystywanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Natomiast jako tajemnica przedsiębiorstwa definiuje te informacje, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania celem zapewnienia ich ochrony.
Informacje, które w tym wątku się przewijają jak do tej pory są informacjami ogólno dostępnymi (w szczególności te, które ja wykorzystywałem w swoich postach)
- żadne cywilizowane prawo nie karze za "próby odgadnięcia" - czyli za myślenie. Próby złamania tajemnicy przedsiębiorstwa podlegają karze, jeśli opierają się na czynach niezgodnych z prawem (kradzież, korupcja). Inaczej karze podlegaliby :
1. dziennikarze - próby odkrycia kulisów co ciekawszych spraw rozgrywających się obecnie
2. historycy (to samo, lecz dotyczące przeszłości)
3. inżynierowie i naukowcy pracujący dla przemysłu - próby zbadania jak działa najnowszy produkt konkurenci (zbadania dla wyprodukowania swojego podobnego lub lepszego, nie dla zrobienia kopii tamtego)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:28, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
i tu się zgodzę. Próba ujawnienia tajemnicy handlowej to wejście w posiadanie odpowiednich dokumentów i ich ujawnienie, albo na ich podstawie publikowanie pewnych danych. W tym wypadku jeśli nawet pojawią się cyfry to trafienie w odpowiednie kwoty jest dziełem przypadku, chyba ze wynosisz Marku Z. tajemnicę przedsiębiorstwa lub jesteś w jej posiadaniu i boisz się, że ktoś przypadkiem akurat za dużo powie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Z.
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 12:45, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zapewne obaj Koledzy macie rację - zakładam, że znacznie lepiej znacie prawo niż ja. Tym niemniej AXEL mnie przekonał, że w tej konkretnej sprawie (WE, PKP Cargo, ich wzajemne relacje oraz przejazdy angielskich MK w polskich lokomotywach - nie tylko parowozach, jak się okazało) lepiej zachować daleko idącą ostrożność. Przesadziłem, ale lepsza ostrożność nawet przesadna, niż jej brak. Poza tym zauważcie, Koledzy, że ani dziennikarze, ani historycy, ani też naukowcy i inżynierowie nie "trąbią przed sobą" że oto teraz pracują nad: 1) wykryciem afery, 2) ujawnieniem nieznanego dotąd faktu historycznego, 3) nowatorskim rozwiązaniem technicznym "podpatrzonym" u konkurencji - zanim nie staną się posiadaczami konkretnych materiałów czy też dowodów w sprawie. Natomiast proces poszukiwania i gromadzenia tychże (materiałów czy dowodów) odbywa się w absolutnej ciszy, zwłaszcza medialnej. Czy wyrażam się jasno?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Z. dnia Nie 15:02, 27 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Z.
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 15:04, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kurczak_1986 napisał: | chyba ze wynosisz Marku Z. tajemnicę przedsiębiorstwa lub jesteś w jej posiadaniu i boisz się, że ktoś przypadkiem akurat za dużo powie |
A to, Kolego, jest już typowym chwytem poniżej pasa. Wypraszam sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:49, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marek Z. napisał: | kurczak_1986 napisał: | chyba ze wynosisz Marku Z. tajemnicę przedsiębiorstwa lub jesteś w jej posiadaniu i boisz się, że ktoś przypadkiem akurat za dużo powie |
A to, Kolego, jest już typowym chwytem poniżej pasa. Wypraszam sobie. |
Przepraszam jeśli uraziłem, ale temat jest wybitnie spekulacyjny więc i ja trochę pospekulowałem. Jeśli uraziłem szczerze przepraszam, ale z drugiej strony jeśli chcesz by dobrze by było by przestać odpowiadać na pewne posty. Umrze śmiercią naturalną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektronik
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:09, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że idea kompromisu odnośnie płatnych przejazdów w kabinie, którą zaproponowałem, nie została do końca właściwie zrozumiana:
DoT napisał: | Postawię problem inaczej: jestem MK z Wielkiej Brytanii lub Republiki Południowej Afryki, który 3 miesiące temu (a może jeszcze wcześniej) za pośrednictwem WE zaklepał sobie miejsce na przejazd w kabinie parowozu w tą sobotę i po przejechaniu tysięcy kilometrów dowiaduję się, że organizator przejazdu zamiast mnie wpuszcza polskiego miłośnika, bo on ma pierwszeństwo. |
Otóż po pierwsze turyści z WE przyjeżdżają na turnusy tygodniowe poniedziałek-niedziela, zatem ów hipotetyczny MK z Wielkiej Brytanii lub RPA straciłby możliwość przejazdu jedynie w sobotę lub niedzielę. Nie jest to duże ustępstwo choćby z uwagi na to, że:
DoT napisał: | Dostęp do najciekawszych i rzadkich atrakcji jest zawsze i wszędzie ograniczony. Dlaczego inaczej ma być w ostatniej czynnej w Europie parowozowni? |
Nie widzę powodu, dla którego to tylko lokalni MK mieliby doświadczać owych ograniczeń.
Po drugie do eliminowania powyższych sytuacji wystarczy kalendarz: chętni zapisywani są przez dyspozytora/naczelnika na pierwszy wolny termin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DoT
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:43, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
elektronik napisał: | ...chętni zapisywani są przez dyspozytora/naczelnika na pierwszy wolny termin. |
No to pozostaje się tylko zapisać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektronik
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:34, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wystarczy, ale jeśli zasada o której piszę zostanie wprowadzona w życie. W obecnej sytuacji można liczyć tylko na powiadomienie, że ktoś z WE rozmyślił się z przejazdu, bo w systemie, w którym pozowolenia na przejazd są wyprzedawane hurtem z góry nie istnieje pojęcie "wolnego terminu". Dla osób mieszkających w kilusetkilometrowym oddaleniu od Wolsztyna możliwość umówienia się na konkretny termin jest istotna -czy naprawdę tak trudno to zrozumieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DoT
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:51, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Trudno, bo jak pisałem wcześniej, przerabiałem to i wyszło. Wystarczy w ten sam sposób zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektronik
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:17, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też pisałem już wcześniej jak wyszło. Czyżby zatem niektórzy byli traktowani inaczej? Nie no to chyba w Wolsztynie niemożliwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|