www.parowozy.com.pl

Ty2-1226 · Wysłany: Pon 22:28, 25 Mar 2013 Temat postu:

W obecnej sytuacji przegrana i nakaz eksmisji byłby dobrym rozwiązaniem, gdyż wymuszałby na decydentach konieczność rozwiązania kwestii siedziby. Czasami takie ostre cięcia, choć bolesne, są nie tylko konieczne, ale przede wszystkim wychodzą pacjentowi na zdrowie.

Ariel Ciechański · Wysłany: Pon 22:52, 25 Mar 2013 Temat postu:

Ty2-1226 · Wysłany: Wto 10:07, 26 Mar 2013 Temat postu:

Orientuje się ktoś może, jak to było z cięciem wagonów muzkolowych stojących na tyłach Muzeum? Jakiś czas temu wyparowały ostatnie wraki. Co to za firma robiła?

Sputnik · Wysłany: Śro 23:43, 27 Mar 2013 Temat postu:

Ty2-1226 · Wysłany: Czw 0:03, 28 Mar 2013 Temat postu:

Osobiście byłbym za nieco inną opcją.
Główna siedziba (całkowicie nowa) z klimatyzowaną halą, z całą otoczką (socjal, bar, restauracja, biblioteka /archiwum/, pracownia konserwatorska, parking, toalety, etc.) w Warszawie, a oddział w Nasielsku.
Z racji ilości eksponatów byłoby to chyba ciekawe rozwiązanie. Smile

Opcja z wynajmem hali od huty mi się nie podoba. Raz, że trzeba by ponieść nakłady na nieruchomość (nie tylko na adaptację obiektu, ale i na organizację dojazdu), która nie byłaby własnością organizatora muzeum. A dwa, że linia do huty jest peryferyjna.
Lokalizacja na Woli, pomiędzy dawną Warszawą Główną, a Warszawą Zachodnią nie byłaby zła. Raz, że łatwy dostęp do infrastruktury kolejowej (trasy na zachód w kierunku Łódź, Częstochowa, Poznań, etc., jak i na wschód via Warszawa Gdańska). A dwa, że blisko centrum, niezła komunikacja (bliskość trasy Prymasa Tysiąclecia, budowanego właśnie metra, autobusów, tramwajów).
Dzisiaj Czyste dynamicznie zaczyna się zmieniać. To byłby punkt w 10-kę!
Szczególnie, że tuż obok miałby także powstać dworzec kolei dużych prędkości (według naszych rodzimych planistów).

Ty2-1226 · Wysłany: Czw 0:11, 28 Mar 2013 Temat postu:

Egzekucja odroczona w czasie...

Ariel Ciechański · Wysłany: Czw 0:17, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ty2-1226 · Wysłany: Czw 0:19, 28 Mar 2013 Temat postu:

Czyli Nasielsk odpada.
Polska to jednak bardzo bogaty kraj... Rolling Eyes

Ariel Ciechański · Wysłany: Czw 0:27, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ty2-1226 · Wysłany: Czw 0:32, 28 Mar 2013 Temat postu:

W zasadzie to ja się zastanawiam dlaczego jeszcze mamy te parę skansenów? Rolling Eyes

Nie prościej i taniej byłoby poprzestać na zdjęciach? Wink

- To oczywiście był ponury żart, ale jak na to wszystko się patrzy...
Żal za... gardło chwyta. Crying or Very sad

Ariel Ciechański · Wysłany: Czw 0:44, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ty2-1226

ty45408

Ciekaw jestem na jakich zasadach (finansowych oczywiście) działają muzea kolejnictwa w Niemczech. Kto to wszystko finansuje, pokrywa koszty remontów, koszty bieżącej eksploatacji, wynajmu budynków i terenu? I niech nikt nie opowiada, że organizacje miłośników kolei prowadzące dziesiątki takich muzeów utrzymują je ze sprzedaży pamiątek, organizowania pociągów z parowozem itp. Oczywiście przychody z tych imprez obniżają koszty działalności, lecz nie przypuszczam aby dochody i zyski mogły być tak wielkie aby pokrywały wszelkie koszty. Czy tam też chodzi tylko o pieniądze? Bo u nas widzę, że fetysz zysku z wyprzedaży gruntów, parowozów, zabytkowych wagonów na złom ogłupił już wszelkie instytucje i ludzi, a PKP w szczególności. Wygląda to tak jakby wyprzedaż była podstawową, statutową działalnością tej instytucji, a nie prowadzenie działań przewozowych i zapewnienie sprawnej komunikacji w państwie.
Jeżeli będzie tak jak przewiduje Ariel w pełnym sarkazmu wpisie z 28.03 o sytuacji polskich skansenów kolejnictwa za 5 lat, to "chyba pora umierać" dla miłośników parowozów, bo nic nie zatrzyma molocha komercji w komitywie z naszym "niezależnym" sądownictwem i całym pokoleniem ludzi widzących jako jedyny cel osiąganie zysku za wszelką cenę.
A propos przenosin - czy nie można by przenieść Muzeum Kolejnictwa do Skierniewic? Czy takowe musi koniecznie istnieć w Warszawie, która jak widać go nie chce?