www.parowozy.com.pl

para_buch

nie zgodzę się

t-o

ty45408

t-o

Björn Bollmann

Jeżeli już w 100% chcemy poprawnie pisać po niemiecku,
to proszę zastąpić a przez e
i piszemy "Holzbude".

Jeszcze na marginesie taka mała ciekawostka językowa odnośnie parowozowni: na niemieckojęzycznym obszarze funkcjonują na nią dwa określenia:
a) "Bahnbetriebswerk", stąd skrótek Bw
b) "Heizhaus" , czyli dom ogrzewany - określenie , które występuje szczególnie w Austrii, ale i także na południowym obszarze Niemiec

Pozdr.
B.B.

robert

Byłem dzisiaj w Nysie Sad

Obraz nędzy i rozpaczy. Dwa Ty2 w stanie okrutnym. Jutro wrzucę fotki

robert

Teigreki w stanie agonalnym. O dziwo na jednym zachował się jeszcze korbowód i kilka elementów z rozrządu, to ten bez tendra, ten z tendrem ma resztki sprężarki. Jakby ktoś chciał jeszcze parę fotek, to podeśle na PW.

I takie porównanie.

Ty2-1226

Smutny widok. Sad

Co z tym PKP-em zrobić? Evil or Very Mad

Łukasz G.

Tender w Nowym Świętowie jeszcze stoi (stan na sierpień, ale pewnie nic się nie zmieniło), choć również jest ograbiony ze wszystkiego co dało się od niego odkręcić, z tego co pamiętam nie miał nawet buforów. Swoją drogą mógłby ktoś wyjaśnić, dlaczego on się znalazł tak daleko od swojego parowozu, stojącego w Nysie?

Ty2-1226

W poniedziałek Fundacja Thesaurus zwróci się do PKP S.A. z przypomnieniem, że w sierpniu 2012 r. wystosowała obszerne pismo w którym opisywała szereg nieprawidłowości i oczekuje na odpowiedź oraz z prośbą o spotkanie z którymś z członków zarządu.

t-o

Można wiedzieć czego fundacja Thesaurus oczekuje od PKP SA w tej sprawie, poza odpowiedzą na piśmie i spotkaniem z członkiem zarządu?

Ty2-1226

Po pierwsze, zmiany w podejściu PKP S.A. w stosunku do mienia, którego zagospodarowanie przez wnoszenie do spółek, sprzedaż, oddawanie do odpłatnego korzystania w drodze umów prawa cywilnego, nie jest możliwe, a względy ekonomiczne nie uzasadniają jego utrzymywania, a które może zostać przekazane nieodpłatnie Skarbowi Państwa, jednostkom samorządu terytorialnego lub państwowym jednostkom organizacyjnym.

Po drugie, zmiany w podejściu PKP S.A. w stosunku do organizacji pozarządowych (fundacji i stowarzyszeń). Trzeba skończyć z wrogim podejściem do inicjatywy obywatelskiej (vide np.: sprawa Pyskowic).

Myślę, że starczy.

t-o

Witam

Pierwsze Pańskie zdanie to jakiś prawniczy bełkot, nic niego nie rozumiem. Zaznaczę tylko że PKP SA ma swego właściciela...... którym jest właśnie Skarb Państwa.... więc może Pański problem leży nie na ulicy Szczęśliwickiej 62 tylko w MSP ???

Jeśli prawdą jest to coś Pan pisał w poście z Czw 2:17, 30 Sie 2012 to wątpię czy PKP SA, na którą wysmarowany Pańską ręka donos poszedł to tak szerokiego gremium odbiorców, teraz pokornie spełni Wasze marzenia. A przy okazji jak tam idzie sprowadzanie Ty2-1176 do rodzinnego Poznania, jaką odpowiedź dały Trigranit oraz PKP S. A. Oddział Dworce Kolejowe, odnośnie lokalizacji tegoż ??? Jak idzie tworzenie narodowego muzeum komunikacji, kiedy odbierzesz Pan PeKaPie wszystko co należy zachować dla potomnych????

Pozdro

Ty2-1226

T-o. Nie rozumiem pańskich złośliwości. Po co? Jeżeli czegoś pan nie rozumie, to może warto grzecznie zapytać?

Nie zamierzam niczego odbierać PKP. Uważam, że PKP samo powinno pozbyć się problemu przekazując zbędne mu zabytkowe mienie ruchome organizacjom pozarządowym stowarzyszeniom, fundacjom oraz powołanym przez nich muzeom/skansenom.
PKP to spółka będąca w 100% własnością Skarbu Państwa i łaski nie robi.
Odpowiedzieć na pytania - nawet te najbardziej dla nich nie wygodne - musi.

Jeśli idzie o Ty2-1176 to występujemy na dniach z wnioskiem do prezydenta Poznania, aby się zaangażował w sprawę, która ma już poparcie miejskiego konserwatora zabytków w Poznaniu oraz Opolskiego wkz.
PKP S.A. i spółka TriGranit, po uzgodnieniach między sobą twierdzą, że na działkach którymi one dysponują w obrębie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny nie mają miejsca na ustawienie parowozu, jednak wskazują że mogłoby się takowe znaleźć na terenach należących do miasta. Zobaczymy co na to miasto.

PKP cały czas się marzy wielki przetarg. Osobiście nie widzę szans, aby w dobie kryzysu nasze polskie biedne organizacje pozarządowe oraz samorządy kupiły w tym przetargu cokolwiek.

Kwestia rozmów z PKP to nasz problem. Bezpośredni nadzór właścicielski nad PKP nie należy do MSP (MSP to taka ogólna czapka), lecz Ministerstwa Transportu. I ewentualne dalsze rozmowy będą prowadzone z MT, a nie MSP.
Zresztą, wkrótce pewne działania wobec MT zostaną podjęte.

ziomek?