www.parowozy.com.pl

Pepa_Rider25

według mnie świetny pomysł!! Po co rozpalać Ok1 lub cos innego, jak manewrówke można by wykonywac takim pasozytem. No i jaka klimatowa maszyna:) i pewnie ekonomiczniejsza do takich prac.

Pozdrawiam

Filip B.

polkoi

a na ile by wystarczyło pary temu maleństwu pary noi ile by zajmowało napełnienie go??

elektryk

Seryjnie produkowany polski parowóz bezpaleniskowy 1U miał zapas pary na 3 godziny pracy. Pasożyt stojący w Wolsztynie jest inną konstrukcją, niemiecką z 1912, ale z uwagi na podobne gabaryty, układ os,i prawdopodobnie działałby przez porównywalny czas. Co do napełniania - nieudało mi się przynajmniej na razie znaleźć jakis danych.
Postulując przywrócenie do życia pasożyta miałem na myśli głównie funkcje ciekawostki - atrakcji na paradę. Ilekroć byłem w Wolsztynie i widziałem jakieś manewry to była to albo lokomotywa która przyprowadziła planowy pociąg z Poznania lub Leszna i odstawiała jego wagony przed powrotem do szopy, lub też spalinówka, która przyjechała z jakimś brutto.
Swoją droga, nie spodziewałem się, że mój pomysł z pasożytem wywoła taka dyskusję.

Ciesiel · Wysłany: Wto 14:23, 04 Mar 2008 Temat postu:

Pt47-106 jest już w tej chwili w szopie, będzie przygotowywana do renowacji.

robert · Wysłany: Wto 18:48, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ciesiel można jakieś dodatkowe informacje???
Jaki kolor będzie miała lokomotywa, lakier czy farba, rozumiem, że wiązary i korbowody będą założone.

elektryk · Wysłany: Wto 18:58, 04 Mar 2008 Temat postu:

Też czekam na dokładniejsze informacje. A moze by z pieniędzy zebranych w ubiegłym roku dało się przynajmniej wyczyścić, jeśli nie odnowić Ty1-76, który stoi zapomniany koło wyremontowanego właśnie kanału ? Taka ładna trzycylindrowa maszyna

Łukasz G. · Wysłany: Czw 12:36, 06 Mar 2008 Temat postu:

Jak idzie rozłączanie lokomotywy z tendrem?? Na stronie p. Lisa pisze, że już kilka dni się z tym męczą. Również cieszę się, że zostanie odmalowana kolejna maszyna w Wolsztynie Smile

t-o · Wysłany: Czw 16:40, 06 Mar 2008 Temat postu:

taboret1 · Wysłany: Czw 20:48, 06 Mar 2008 Temat postu:

A ja mam inne pytanko co do Pt47-106. Dzisiaj około godz. 10 przejeżdżałem koło parowozowni. Parowóz ten stał jeszcze za zasiekami ale, co ciekawe, wydaje mi się (wydaje mi się, bo nie wiem czy wierzyć własnym oczom), że z jego komina wydobywał się dym. Wkurzony, że nie mam aparatu pojechałem dalej. Czy ktoś wie coś na ten temat i mógłby to wyjaśnić?

t-o · Wysłany: Czw 21:09, 06 Mar 2008 Temat postu:

Lxd2 · Wysłany: Czw 22:19, 06 Mar 2008 Temat postu:

Czy w Wolsztynie były/są przeprowadzane tzw. Jazdy gospodarcze?

Monomach · Wysłany: Czw 22:21, 06 Mar 2008 Temat postu:

Rozumiem, że tzw "ognisko" pali się w dymnicy, bo chyba nie w piecu, hmm? Smile

t-o · Wysłany: Czw 22:54, 06 Mar 2008 Temat postu:

Monomach · Wysłany: Czw 23:02, 06 Mar 2008 Temat postu:

No to jestem ciekaw, jaki jest stan "wewnętrzny" Petuchy, bo na zdjęciu widać dym wydobywający się z komina, a nie ze wszystkich mniejszych czy większych szczelin kotła, czy paleniska...