www.parowozy.com.pl

Ty2-1226

Witam!
Miło mi poinformować, że SD-80 został w dniu 15 grudnia 2009 roku wyciągnięty z chaszczy na tyłach byłego Dworca Głównego i podciągnięty pod Muzeum Kolejnictwa! Very Happy

Czekamy na zdjęcia!

Robert77

Zgadza się. Dziś nadeszła wiekopomna chwila. Po ok 20 latach postoju w krzakach SD80-002 wyjechał na własnych kołach. Very Happy

Dodam, że teren był z grubsza uprzątnięty, krzaki powycinane.

Muzeum Kolejnictwa w Warszawie poczyniło siedmiomilowy krok w kierunku ratowania tego cennego zabytku. Wiele osób położyło na tym pojeździe krzyżyk, a jednak się udało go wyciągnąć z krzaków. Coś co wydawało się nie możliwe dziś udowodniono, że się jednak da... Very Happy

Relacja z wyciągania SD80 z krzaków wyglądała następująco.
Dziś tj 15 grudnia 2009 r. uprzątnięto pod SD80 tory z syfu jaki tam leżał. Warstwa butelek i śmieci była sporawa. Potem była odkopywania torów wyjazdowych bo SM42 i wagon SD80 by się nie zmieścił na pewnym odcinku toru. Trzeba było pomachać łopatą Wink

Następnie przyjechał pociąg ratunkowy PKP PLK z dźwigiem EDK1000 na pokładzie (na wszelki wypadek). Po czym SM42 manewrując po torach dojechała szczęśliwie do czoła SD80. Tam pracownicy linami zabezpieczyli wózki i zapieli SD80 do "stonki".

Wyciągnie SD80 trwało ok 3h ale się udało. Skład toczył się ok 5km/h ale jechał. Nic złego się nie wydarzyło po drodze.
Ku naszemu zdziwieniu SD80 jechał cicho i gładko. Na zakrętach i zwrotnicach jechał bardzo dobrze i nie było najmniejszego problemu z ich pokonaniem.

Uważam, że należy podziękować Muzeum Kolejnictwa za to wydelegowanie pociągu ratunkowego i ściągnięciem SD80 bliżej Dw. Głównego.
Nasz bohater dzisiejszego zamieszania przystanął przy peronie pocztowym tuż obok Muzeum Kolejnictwa. Mam nadzieję, że w przyszłości ten eksponat doczeka się nowego poszycia blach, zrobionego na nowo wnętrza i że kiedyś będzie pamiątką najszybszego pociągu lat 60-tych Smile

Jedynego włoskiego wagonu motorowego zachowanego w Polsce.

Podsumowując akcja zakończyła się pełnym sukcesem.

Pod spodem fotorelacja.

Ty2-1226

Opłaciło się wywalić Sankowskiego. Razz

Teraz trzeba będzie zawalczyć o odbudowę. Smile

P.S. Przy tym peronie to wygląda jakby miał zaraz zabrać pasażerów w podróż. Wink

KLAN PALUCHOWSKICH

Ty2-1226

KubaRally2

czy zostało w nim coś z napędów?

Ty2-1226

Jakieś smętne resztki po silnikach były z 2-1,5 miechów temu, a teraz to tylko Robert może potwierdzić lub zaprzeczyć. Rolling Eyes

Robert77

Owszem zachowały się tylko resztki silników spalinowych znajdujących się w obu kabinach. Pokrywy i tłoki i reszta elementów silnika została wyciągnięta przez złomiarzy. W dodatku brakuje, wałów napędowych, przekładni itp.
Pudło wagonu leży na wózkach ponieważ czopy skrętu został ukradzione.

Podłogi "brak", są powycinane elementy podłogi oraz instalacji wodnej.
Jedynie co się ostało to nienaruszona rama naośna pudła wagonu.
natomiast to co dało się wykręcić, wyciąć lub urwać zostało wykradzione i zapewne sprzedane na złom. Dziś SD80 wygląda tragicznie jak widać na załączonych zdjęciach.

Pt47-106

To teraz ściągnąć i uratować EW51 który stal swego czasu na Grochowie.

Bardzo proszę stosować się do zasad pisowni i ortografii! Proszę nie wystawiać mojej cierpliwości na próbę i nie zmuszać mnie do powrotu do polityki przyznawania ostrzeżeń za błędy ortograficzne!

Ty2-1226

Łatwo powiedzieć, troszku ciężej wykonać. Ale bądźmy dobrej myśli.

Irys

Cieszy oczywiście taka inicjatywa. Nasuwa się jednak smutna refleksja. Obecnie w Polsce panuje tak dalece posunięta agonia muzealnictwa kolejowego że takie wydarzenia nazywa się "wiekopomna chwila". Coś co powinno być oczywistą oczywistością, a w normalnym kraju w ogóle nie powinno mieć miejsca u nas określane jest jako przełom, coś niemal niemożliwego do wykonania. Tak jakby w 100% odbudowano Lubsko, z całą infrastrukturą kolejową i przemysłową, a dwie hale wachlarzowe zapełniono sprawnymi maszynami.

Ariel Ciechański

kkStB

Klucznik

Witam na forum! Od dawna interesuje mnie historia SD80, którego już kilkanaście lat temu wypatrzyłem stojącego w krzakach na terenie Odolan. Ciekawy jestem, czy ktoś może dysponuje zdjęciami pokazującymi jego obecny stan (ostatnio miałem okazję oglądać go ponad rok temu w lipcu). Pozdrawiam

robert