Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna www.parowozy.com.pl
Parowozy z Wolsztyna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Techniczne aspekty współczesnej eksploatacji parowozów.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Czw 18:34, 22 Lis 2012    Temat postu:

Na schemacie powyżej żółty przewód to przewód główny (break pipie)
Co do malowania końcówek sprzęgu to co kraj to obyczaj np. w W dawnym ZSRR sprzęg przewodu zasilającego jest pomalowany na niebiesko zaś ichni żółty sprzęg (dziś już prawie niespotykany zastąpiony przez zielony) służy zupełnie do czego innego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty51infy




Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHORZÓW

PostWysłany: Wto 20:19, 27 Lis 2012    Temat postu:

no to znowu tradycyjnie ja mam pytanie; w budce maszynisty znajduje się manometr do mierzenia ciśnienia w skrzyni suwakowej, dlaczego mechanik musi wiedziec jakie tam jest ciśnienie i czy musi je odpowiednio regulować za pomocą przepustnicy czy za pomocą nastawnika

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Śro 8:02, 28 Lis 2012    Temat postu:

Maszynista nie musi wiedzieć jakie jest ciśnienie bo wtedy każdy parowóz miał by taki manometr w obowiązkowym wyposażeniu. Ale można go mieć podobnie jak w lepszych parowozach pirometry do pomiaru temperatury pary.
Wyjaśnienie w tym filmiku jest bardzo dobre http://www.youtube.com/watch?v=zrXFQMX2mXU
czyli staramy się jeździć przy możliwie największym ciśnieniu a moc regulować nastawnicą.
Ja nie znam się dokładnie na tych termodynamicznych naukach ale ekonomiczniej jest wpuścić do cylindra mniej pary o wyższym ciśnieniu (przepustnica otwarta małe napełnienie) i żeby ona rozprężając się wykonała pracę niż wpuszczać więcej pary o mniejszym ciśnieniu (przymknięta przepustnica, duże napełnienie)
Taki manometr pomoże też zdjagnozować jakieś problemy w układzie dolotowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Śro 22:07, 28 Lis 2012    Temat postu:

MichałŁ napisał:
Maszynista nie musi wiedzieć jakie jest ciśnienie bo wtedy każdy parowóz miał by taki manometr w obowiązkowym wyposażeniu.

Nie wiem co jest określone jako obowiązkowe wyposażenie parowozu (oprócz osprzętu kotła), lecz można powiedzieć, że wszystkie polskie parowozy normalnotorowe wyposażone były w manometr ciśnienia w skrzyni suwakowej (Ty23, Ty45, Pt47, Ol49, Ty51), co wynika z dokumentacji konstrukcyjnej tych maszyn.
Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Czw 8:18, 29 Lis 2012    Temat postu:

Śląsk czy Ferrum już nie miał.
To moje określenie "Wyposażenie obowiązkowe" trochę nie wypaliło, chodziło mi o to że nie jest to niezbędne do jazdy. To tak jak w samochodach w niektórych jest tylko prędkościomierz a w innych komputery pokładowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Pią 21:08, 30 Lis 2012    Temat postu:

Od kiedy zainstalowano kamery w parowozowni Wolsztyn widzę, że czasem wyciągany jest przez obrotnicę parowóz Ok1-322 na tor oczystkowy i po upływie dnia wpychany jest z powrotem na swoje stałe miejsce postoju przez aktualnie "będący na chodzie" parowóz Ol49. Co ma na celu ta operacja?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maly97




Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:04, 30 Lis 2012    Temat postu:

Przecież samochody z węglem muszą jakoś wjechać Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Pią 23:33, 30 Lis 2012    Temat postu:

maly97 napisał:
Przecież samochody z węglem muszą jakoś wjechać Razz

Wyjaśniłeś mi tą dziwną operację. No tak - budowniczowie parowozowni nie przewidzieli kiedyś, że węgiel do parowozów będzie przywożony ze Śląska samochodami, bo kolei tego się nie opłaca robić. A swoją drogą to czy w Wolsztynie nie ma kawałka toru do ekspozycji tego parowozu tak, aby nie zastawiał bramy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
para_buch




Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:36, 01 Gru 2012    Temat postu:

ciekawe czy węgiel pochodzi ze Śląska czy już z Chin? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maly97




Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:57, 01 Gru 2012    Temat postu:

Podobno z Chin...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Czw 17:11, 13 Gru 2012    Temat postu:

A ja mam takie pytanie.
Dlaczego w parowozach nie ma zaworów bezpieczeństwa na zbiornikach głównych?
We wszystkich innych lokomotywach zawsze są dwa zawory (a czasami jeszcze trzeci na chłodnicy międzystopniowej), a nie widziałem jeszcze żeby parowóz takie posiadał. Co na to TDT?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MichałŁ dnia Czw 17:12, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Sob 11:53, 15 Gru 2012    Temat postu:

MichałŁ napisał:
A ja mam takie pytanie.
Dlaczego w parowozach nie ma zaworów bezpieczeństwa na zbiornikach głównych?
We wszystkich innych lokomotywach zawsze są dwa zawory (a czasami jeszcze trzeci na chłodnicy międzystopniowej), a nie widziałem jeszcze żeby parowóz takie posiadał. Co na to TDT?

Prawdopodobnie mogłaby wyjaśnić to norma PN-K-88207:1998 o nazwie "Tabor kolejowy - zbiorniki sprężonego powietrza. Wymagania i metody badań". Niestety nie można jej przeczytać bez zakupu w sklepie internetowym. Może jakaś biblioteka zakładu kolejowego zajmującego się naprawą, czy eksploatacją taboru posiada tego "białego kruka" i da się to wyjaśnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borat




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kazachstan

PostWysłany: Pią 16:01, 21 Gru 2012    Temat postu:

MichałŁ napisał:
A ja mam takie pytanie.
Dlaczego w parowozach nie ma zaworów bezpieczeństwa na zbiornikach głównych?
We wszystkich innych lokomotywach zawsze są dwa zawory (a czasami jeszcze trzeci na chłodnicy międzystopniowej), a nie widziałem jeszcze żeby parowóz takie posiadał. Co na to TDT?

Przy maksymalnym ciśnieniu kotłowym regulator biegu sprężarki jest ustawiony na ciśnienie 8 atmosfer. Wydajność sprężarki jest dobrana na napełnienie zbiornika głównego w 1,5 minuty. Literatura podaje, że w cylindrze niskoprężnym powietrze sprężą się do 1,9 atn, a wysokoprężnym 8 atn. Myślę, że ograniczone dwoma zaworami bezpieczeństwa maksymalne ciśnienie kotłowe załatwia sprawę. Ciśnienie nie może przekroczyć dopuszczalnego ciśnienia w zbiorniku głównym, ponieważ cylinder wysokoprężny wyda tylko 8 atn z maksymalnego ciśnienia kotłowego. W efekcie nie ma potrzeby stosowania zaworów bezpieczeństwa?
Z ciekawości sprawdzę tą normę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Sob 13:56, 22 Gru 2012    Temat postu:

Też tak myślałem że może stosunek średnic cylindrów jest tak dobrany zęby nie dało się nabić więcej.
Ale przecież kotły mają różne ciśnienia a sprężarki są takie same. A całkowitym zaprzeczeniem tego myślenia była sytuacja gdzie właśnie przez zawieszony regulator ciśnienia sprężarka spokojnie nabijała (i nie zamierzała przestać) powyżej 8 bar mimo tego, że w kotle było mniej niż 12 bar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Sob 22:10, 22 Gru 2012    Temat postu:

MichałŁ napisał:
Też tak myślałem że może stosunek średnic cylindrów jest tak dobrany zęby nie dało się nabić więcej.
Ale przecież kotły mają różne ciśnienia a sprężarki są takie same. A całkowitym zaprzeczeniem tego myślenia była sytuacja gdzie właśnie przez zawieszony regulator ciśnienia sprężarka spokojnie nabijała (i nie zamierzała przestać) powyżej 8 bar mimo tego, że w kotle było mniej niż 12 bar.

Bo ciśnienie pary w kotle nie ma nic wspólnego z ciśnieniem powietrza w zbiorniku głównym. Podobnie jak stosunek średnic cylindrów nisko i wysokoprężnych. Jest tylko taki związek, że gdy nie ma pary to sprężarka nie działa. Jedynym ogranicznikiem ciśnienia w zbiorniku głównym jest regulator biegu sprężarki, który w momencie osiągnięcia przez sprężone powietrze ciśnienia 8 at zamyka dopływ pary do sprężarki. Sytuacja o której piszesz mogła wystąpić w przypadku uszkodzenia regulatora, lub niewłaściwego wyregulowania ciśnienia śubą nastawczą znajdującą się na górze regulatora (ktoś bez znajomości rzeczy po prostu dokręcił sprężynę i regulator nie zamykał dopływu pary przy 8 at)
Nadal jednak nie wyjaśnia to dlaczego na zbiorniku głównym nie ma zaworu bezpieczeństwa, aby chronić się przed takimi przypadkami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ty45408 dnia Sob 22:28, 22 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 6 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin