www.parowozy.com.pl
Parowozy z Wolsztyna
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna
->
Skierniewice
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Parowozy z Wolsztyna
----------------
Poczekalnia
Ruch planowy
Pociągi specjalne
Parada Parowozów
TPWP
Gniezno
Chabówka
Jaworzyna
Skierniewice
Wąskie tory
Drezyny
Giełda
Kolejowe wydawnictwa
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Czw 21:55, 15 Sty 2009
Temat postu:
gość napisał:
To wynika z paskudnej polskiej narośli "jak tu kogoś zrobic na szaro"i głupiego cwaniactwa. "Może się uda nie zapłacić". Parkuje taki robaczek furą za 150 tysi i kombinuje aby za parking nie zapłacić jednej złotówki. Podjeżdża do skansenu i też pcha sie za czyimiś plecami. Niestety widzimy to na bierząco. Przykład chłopaczka z Wolsztyna i 10 zł niczym się nie różni od tego samochodowego. Później Polacy się dziwią reakcji innych nacji na słowo Polak. Wstyd
takie zjawisko jest wszędzie. w Jaworzynie często to obserwowałem. ktoś przyjeżdża samochodem "gorszej marki" i bez słowa płaci wysłucha zada merytoryczne pytania sam coś ciekawego opowie, a taki z "lepszym" ałtkiem nie dość ze kombinuje jak za półdarmo wejść, a później kręcenie nosem jak to wszystko źle wygląda bo na parowozie wychodzi rdza.
bartosh
Wysłany: Czw 0:03, 15 Sty 2009
Temat postu:
Witam serdecznie!
Tez śledziłem prace przy Steinfurcie i trzeba przyznać ze jego naprawa zasługuje na najwyższa ocenę. Gratuluje wszystkim za ten piękny przykład który powinien być naśladowany na skale krajowa.
Czytając poprzednie posty pewnego forumowicza kapcie mi spadły z nóg. Niestety zbyt często spotykamy sie z durnymi opiniami ze parowozy to wszystko, ze mało znanych pojazdów nie warto odnawiać i takie tam pierdoły.
Pozdro.
B.
gość
Wysłany: Wto 23:58, 13 Sty 2009
Temat postu:
Ariel Ciechański napisał:
Nasz "młodociany zagniewany" dostał warna - co powinno go skutecznie ostudzić
. Natomiast jego postawa chyba wpisuje się szerzej w ogólną postawę roszczeniową tzw. środowiska w stosunku do skansenów. Kilka miesięcy temu mieliśmy sławetną już dyskusję, jak to jeden z pracowników Cargo "śmiał" wyciągnąć rękę po 10 zł wynikające przecież z cennika... Przykre też jest, że często obwieszeni sprzętem za dwa tysie Mikole, odwróconym wzrokiem nie tylko mijają pocztówki za 2 zł. ale nawet puszki, do których zbiera się na remonty. Nie oszukujmy się, że dopóki nie wykształci się w Polsce właściwych postaw zwłaszcza środowiska, muzealnictwo kolejowe, szczególnie te w społecznym wydaniu będzie mocno kulało w stosunku do tego co możemy zobaczyć choćby w Czechach czy RFN....
To wynika z paskudnej polskiej narośli "jak tu kogoś zrobic na szaro"i głupiego cwaniactwa. "Może się uda nie zapłacić". Parkuje taki robaczek furą za 150 tysi i kombinuje aby za parking nie zapłacić jednej złotówki. Podjeżdża do skansenu i też pcha sie za czyimiś plecami. Niestety widzimy to na bierząco. Przykład chłopaczka z Wolsztyna i 10 zł niczym się nie różni od tego samochodowego. Później Polacy się dziwią reakcji innych nacji na słowo Polak. Wstyd
Irys
Wysłany: Pon 23:53, 12 Sty 2009
Temat postu:
Szepol napisał:
Seweryn Loewenstein napisał:
Jakiej ironii??
No to się przeliczyłem ze swoją wiarą w ludzi...
A raczej w ich inteligencje
Szepol
Wysłany: Pon 22:18, 12 Sty 2009
Temat postu:
Seweryn Loewenstein napisał:
Jakiej ironii??
No to się przeliczyłem ze swoją wiarą w ludzi...
Ariel Ciechański
Wysłany: Pon 11:14, 12 Sty 2009
Temat postu:
Nasz "młodociany zagniewany" dostał warna - co powinno go skutecznie ostudzić
. Natomiast jego postawa chyba wpisuje się szerzej w ogólną postawę roszczeniową tzw. środowiska w stosunku do skansenów. Kilka miesięcy temu mieliśmy sławetną już dyskusję, jak to jeden z pracowników Cargo "śmiał" wyciągnąć rękę po 10 zł wynikające przecież z cennika... Przykre też jest, że często obwieszeni sprzętem za dwa tysie Mikole, odwróconym wzrokiem nie tylko mijają pocztówki za 2 zł. ale nawet puszki, do których zbiera się na remonty. Nie oszukujmy się, że dopóki nie wykształci się w Polsce właściwych postaw zwłaszcza środowiska, muzealnictwo kolejowe, szczególnie te w społecznym wydaniu będzie mocno kulało w stosunku do tego co możemy zobaczyć choćby w Czechach czy RFN....
Maciej96
Wysłany: Pon 10:18, 12 Sty 2009
Temat postu:
Seweryn Loewenstein napisał:
Szepol napisał:
Koledzy chyba nie zauważyliście nutki ironii w tym poście
Jakiej ironii?? Skanseny w Chabówce czy Wolsztynie potrafią sobie wyremontować parowozy. A takie Skierniewice, na które z pewnością łożony jest spory szmalec nie potrafią. No i pytanie co robią pracownicy tego skansenu przez 30 dni w miesiącu, skoro on jest tak rzadko otwarty. Moja propozycja to zlikwidować, a sensowny tabor zabrać do Wolsztyna i Chabówki. A leniwych pracowników zwolnić, skoro nie potrafią dbać o nas miłośników.
Kolega chyba nie zna genezy powstania Skansenu w Skierniewicach. Może najpiwerw wypadałoby się zapoznać jak powstały i kto faktycznie zarządza tymi organizacjami. Porównywanie Chabnówki i Wolsztyna do Skierniewic jest ŚMIESZNE. Uważam, że opinia ta wynika z nieświadomości w/w. forumowicza.
Widzę, że kolega ma świadomość lat najpóźniej wczesnych 90tych, ponieważ zlikwidowanie Skierniewic nie wchodzi w grę, gdyż nie należy do PKP
. Prędzej spodziewam się likwidacji skansenów w Chabnówce i Wolsztynie
. Co do tego sporego szmalcu, to proponowałbym publikację sprawozdania z działalności każdego Skansenu, aby kolega mógł zobaczyć jacy to "leniwce" są w Skierniewicach.
Na przyszłość proszę kolegę Seweryna Loewenstein'a o zastanowienie się conajmniej podwójne nad tym co chce napisać, gdyż jego opinie na dzień dzisiejszy są aroganckie i krzywdzące...
elektryk
Wysłany: Pon 10:09, 12 Sty 2009
Temat postu:
Seweryn Loewenstein napisał:
Szepol napisał:
Koledzy chyba nie zauważyliście nutki ironii w tym poście
Jakiej ironii?? Skanseny w Chabówce czy Wolsztynie potrafią sobie wyremontować parowozy. A takie Skierniewice, na które z pewnością łożony jest spory szmalec nie potrafią. No i pytanie co robią pracownicy tego skansenu przez 30 dni w miesiącu, skoro on jest tak rzadko otwarty. Moja propozycja to zlikwidować, a sensowny tabor zabrać do Wolsztyna i Chabówki. A leniwych pracowników zwolnić, skoro nie potrafią dbać o nas miłośników.
Czy to nie jest przypadkiem trzecie wcielenie pewnego użytkownika, który wyleciał z forum dwa miesiące temu ? Retoryka jakby skąś znana ....
Gość
Wysłany: Pon 1:48, 12 Sty 2009
Temat postu:
Seweryn Loewenstein napisał:
Szepol napisał:
Koledzy chyba nie zauważyliście nutki ironii w tym poście
Jakiej ironii?? Skanseny w Chabówce czy Wolsztynie potrafią sobie wyremontować parowozy. A takie Skierniewice, na które z pewnością łożony jest spory szmalec nie potrafią. No i pytanie co robią pracownicy tego skansenu przez 30 dni w miesiącu, skoro on jest tak rzadko otwarty. Moja propozycja to zlikwidować, a sensowny tabor zabrać do Wolsztyna i Chabówki. A leniwych pracowników zwolnić, skoro nie potrafią dbać o nas miłośników.
po pierwsze gadasz głupoty nie znając realiów skansenów prowadoznych przez miłośników a nie przez majętne firmy.
po drugie nawet jesli ktoś łoży kase i chce zatrudniać ludzi to dzięki temu troche funduszy pompuje się w gospodarkę i zwolnienia w obecnej dobie nie są wskazane jeśli faktycznie nie ma takiej potrzeby mowa tu o majętnych skansenach
po trzecie wnioskuje o ostrzeżenie lub jesli kogoś tam w góry ręka świeżbi to o bana:D
Seweryn Loewenstein
Wysłany: Pon 0:43, 12 Sty 2009
Temat postu:
Szepol napisał:
Koledzy chyba nie zauważyliście nutki ironii w tym poście
Jakiej ironii?? Skanseny w Chabówce czy Wolsztynie potrafią sobie wyremontować parowozy. A takie Skierniewice, na które z pewnością łożony jest spory szmalec nie potrafią. No i pytanie co robią pracownicy tego skansenu przez 30 dni w miesiącu, skoro on jest tak rzadko otwarty. Moja propozycja to zlikwidować, a sensowny tabor zabrać do Wolsztyna i Chabówki. A leniwych pracowników zwolnić, skoro nie potrafią dbać o nas miłośników.
Stanisław_Lilpop
Wysłany: Nie 0:56, 11 Sty 2009
Temat postu:
Może nie będzie to jakoś specjalnie odkrywcze stwierdzenie z mojej strony, ale przeglądałem sprawne parki taborowe polskich skansenów i wygląda na to, że PSMK dzierży teraz palmę posiadania najstarszego sprawnego technicznie wagonu osobowego w Polsce. Do tej pory był to 4 osiowy Ringhoffer z Chabówki zbudowany w roku 1896. GRATULACJE
Ariel Ciechański
Wysłany: Nie 0:48, 11 Sty 2009
Temat postu:
KubaRally2 napisał:
A dla kolegów ze Skierniewic gratulacje za solidność.Oby tak dalej!
Taka jest nasza zasada - robić powoli, ale dbając o przede wszystkim o jakość. Stąd może niezbyt "olśniewające" postępy w naszych pracach - ale stawiamy na trwały, a nie szybki efekt - stąd już jest to nazywane "szkołą skierniewicką"
.
Musimy przyznać, że Steinfurt był dla nas twardą szkołą - w końcu w naszych mimo wszystko skromnych warunkach przeprowadziliśmy chyba pierwszą robioną wyłącznie rękoma miłośników kolei naprawę główną wagonu. Wymieniliśmy całe poszycie (prócz nas chyba na taki krok do tej pory zdecydowali się w przypadku jednego wagonu koledzy z kolejki rogowskiej). Wykonane zostały od nowa drzwi, okna. Rewizję przeszedł układ jezdny i hamulcowy. I wiele, wiele, innych.
Warto dodać, że wagon był robiony na podstawie orygninalnej pruskiej dokumentacji dostarczonej nam przez kolegów z jednej niemieckiej kolei muzealnej, ba jej przedstawiciele cały czas śledzili nasz serwis o Warsztatach Edukacji Technicznej. Zabrzmi to nie skromnie, ale wagon jak na polskie warunki stanowi nową jakość...
KubaRally2
Wysłany: Nie 0:34, 11 Sty 2009
Temat postu:
Szepol napisał:
Seweryn Loewenstein napisał:
Weee. Parowóz byście jakiś lepiej zrobili. Co nam miłośnikom po jakimś tam strupieszałym wagonie...
Koledzy chyba nie zauważyliście nutki ironii w tym poście
Zapewne
Choć był taki jeden który się 'wypowiadał' w sprawie skierniewickiej Oelki,aż się okazało że on mówił na serio...no i chyba go już tu nie ma
A dla kolegów ze Skierniewic gratulacje za solidność.Oby tak dalej!
Ariel Ciechański
Wysłany: Nie 0:29, 11 Sty 2009
Temat postu:
keylan napisał:
Arielu są w planach jakieś następne wagony?
Owszem - są. Ale o środki chyba na to będziemy się starać dopiero w 2010 r. Musimy przyznać, że "Steinfurt" wyjątkowo dał nam w kość - niektórzy nadal "liżą rany" po tym maratonie... Ten rok chcemy potraktować softowo - przede wszystkim dokończyć wymianę podkładów na obrotnicy, a także co tu się oszukiwać na naprawy zapobiegawcze naszych dachów.
keylan
Wysłany: Nie 0:14, 11 Sty 2009
Temat postu:
Arielu są w planach jakieś następne wagony?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin