|
www.parowozy.com.pl Parowozy z Wolsztyna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zenek1975
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:02, 05 Lut 2008 Temat postu: Parowozy na szlaku do Leszna |
|
|
Czy ktoś wie więcej w tej sprawie co się dzieje że parowozy przez cały tydzień na lini do Leszna zastępuje lok. spalinowa. Czyżby powoli zaczyna się wycofywanie parowozów z ruchu planowego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej T.
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Wto 12:06, 05 Lut 2008 Temat postu: Re: Parowozy na szlaku do Leszna |
|
|
Zenek1975 napisał: | Czy ktoś wie więcej w tej sprawie co się dzieje że parowozy przez cały tydzień na lini do Leszna zastępuje lok. spalinowa. Czyżby powoli zaczyna się wycofywanie parowozów z ruchu planowego? |
Nie ma maszyn, nie ma drużyn... mizeria. Plan zakłada obsługę tylko porannego poniedziałkowego Wolsztyn - Leszno i popołudniowego piątkowego Leszno - Wolsztyn. Jest tak na dzień dzisiejszy i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. No ale doświadczenie uczy, że zmiany w tym temacie bywają bardzo szybkie i niespodziewane
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muki
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 15:03, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ol49-59 trochę ratowałaby sytuację "maszynową", ale to jeszcze długa droga...
Ciekawe kiedy rozpalą Ol49-23, no i jak się spisze z tym swoim przeszczepem.
Andrzej T. napisał: | doświadczenie uczy, że zmiany w tym temacie bywają bardzo szybkie i niespodziewane |
Co masz na myśli?? Wrócą pociągi do Wschowy z parowozem od 1-7?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Muki dnia Wto 15:07, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej T.
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Wto 15:33, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Muki napisał: | Andrzej T. napisał: | doświadczenie uczy, że zmiany w tym temacie bywają bardzo szybkie i niespodziewane |
Co masz na myśli?? Wrócą pociągi do Wschowy z parowozem od 1-7? |
Hehe, wszyscy by chcieli, ale 99% zmian to niestety zmiany na gorsze...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monomach
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 17:15, 06 Lut 2008 Temat postu: Pt47-112 |
|
|
Czy Ktoś mógłby mi udzielić informacji co się dzieje z Pt47-112? Odnoszę wrażenie, ze nie jest naturalnym odstawianie maszyny, która tak niedawno przeszła NG jako grzejki? Czy ubiegłoroczna awaria - przegrzanie cylindra silnika parowego nadal daje się we znaki? Czy Petucha jest niesprawna? Dlaczego w ogóle nie uczestniczy w ruchu planowym? Przecież jazda zabudowanym tendrem do przodu nie jest aż tak uciążliwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spike232323
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Śro 18:52, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ostatnio widziałem petuche przez brame szopy, przykro wyglada mój ulubiony parowóz, bez tendra...a najbardziej przeraza mnie mysl ze moze ktos juz postawił na nim krzyzyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:20, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Koledzy, nie oszukujmy się. Czasy parowych planowych pociągów niestety (dla niektórych na szczęście) dobiegają końca. Nikt chyba nie wie jak długo to jeszcze będzie się kulać, ale sytuacja jest naprawdę fatalna. jak Andrzej powiedział nie ma kto jeździć i czym jeździć. Są raptem 3-4 drużyny. Zresztą to i tak 4 za dużo. Jak się patrzy co ci mądrzy inaczej ludzie wyprawiają z maszynami to ręce opadają. Ok22 od miesiąca stoi z rozwalonym cylindrem, Pt47 w zasadzie od parady jest nie do ruszenia, w Ol49-23 przepalono niedawno rurę cyrkulacyjną i dymnice, w Ol49-7 zerwano rury przegrzewacza, na każdym kroku coś się psuje. Na tym tle jedynie Ol49-69 prezentuje się nienagannie, ale to zasługa tego, że ta maszyna ma za sobą zaledwie 6 lat bezmyślnego zajeżdżania. Sytuacje ratuje Ok1-359, ale patrząc na jego prace, można odnieść wrażenie, że rozpalają go tylko po to za chwile go gasić. Tak więc jest możliwa obsługa max dwóch par pociągów. Oczywiście nie zwalam całej winy za stan parowozów na maszynistów. W końcu gdzieś te parowozy mają przeprowadzane rewizje, a każdy wie jaki jest ich poziom. Ale taka jest już natura Polaka. Jak najtaniej, byle tylko było. Nie warto robić raz a dobrze, bo i tak nie wiadomo jak długo (i po co) to wszystko będzie funkcjonować. Wszyscy doskonale wiedzą jak sprawa wygląda, nikt jednak nie reaguje. Wie to Cargo, wie to TPWP (tudzież towarzystwo PRZYJACIÓŁ parowozów, a przyjaciel o przyjaciela powinien dbać). Jak widać Cargo zajęte jest utrzymaniem swojej pozycji na rynku, zapominając o parowozach, które istotnie mogłyby poprawić wizerunek firmy. TPWP niedługo będzie obchodzić rok swojego istnienia, a jedynym namacalnym efektem działania jest niedokończony pomost tarczy ostrzegawczej.
Na czele tej całej szopki od dwudziestu paru lat ten sam człowiek, któremu wyraźnie nie w smak jest dbanie o parowozownie. Byle tylko dotrwać do emerytury i basta. Oczywiście są ludzie którym jest na rękę taki stan rzeczy (inaczej pana W. dawno by nie było). Ręka rękę myje i wszyscy są zadowoleni. Tylko potem sie dziwią ludzie dlaczego, skoro wolsztyńskie parowozy są tak popularne na świecie nie przynoszą zysków (i nie chodzi o ruch planowy). Nie chce się zagłębiać w prawne strony tego WL-UK układu. Zawsze pan H. może za sponsorować naprawę parowozu i mamy wybawiciela.
Nie trzeba chyba przekonywać nikogo, że Wolsztyńska parowozownia mógłby być kurą co znosi złote jaja i będąca magnesem przyciągającą turystów i promująca okolice. Niestety ta kura od 10 lat jest systematycznie podtruwana i jaj nie znosi. Niby wszyscy ją kochają i dbają o nią, a w rzeczywistości jest na pół martwa. Pewnego dnia zauważymy, że kura nie żyje i będzie już za późno na reanimacje. Ale przecież o to chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silgrin4D
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:40, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Koledzy, nie oszukujmy się. Czasy parowych planowych pociągów niestety (dla niektórych na szczęście) dobiegają końca ... Jak się patrzy co ci mądrzy inaczej ludzie wyprawiają z maszynami to ręce opadają ... Nie warto robić raz a dobrze, bo i tak nie wiadomo jak długo (i po co) to wszystko będzie funkcjonować. |
Średnio to wszystko rozumiem... Masz coś konkretnego na myśli, czy bawisz się w trolla? W Twoim poście jest pół tony zarzutów, ale jak sie to wszystko odciśnie, zostaje trochę wody... Czy mógłbyś skonkretyzować? Czy stan parowozów był według Ciebie lepszy te 10 lat temu? I co konkretnie wyprawiają "ci ludzie" z maszynami? W końcu w Chabówce i we Wrocku, nie licząc sporej grupy wąskotorówek, parowozy chodzą mniej lub bardziej planowo i jakoś nikt nie krzyczy, że nadchodzi koniec ery planowych parowozów...
A co do "raz a dobrze" - jeśli nie wie się, co przyniesie jutro, to nawet można to zrozumieć. W Polsce mało kto jest w stanie przewidzieć, co się z nim stanie za parę miechów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:08, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wrocław, Chabówka? Mowa cały czas o Wolsztynie. Chabówka i planowce? 20 lat temu. Czego nie rozumiesz z mojego postu? Napisałem fakty, z którymi na szczęście większość MK się zgadza. Co niektórzy tylko nie chcą dopuścić faktów do świadomości. Widzę, że jesteś jedną z osób co na wszystko patrzy przez kolorowe okulary. Czy wg ciebie sytuacja w taborze i w kadrze jest zadowalająca? Czy wg ciebie parowozy są nienagannie utrzymane? Oczywiście, co z tego, że kopciuchy z powodu nieszczelności gubią połowę pary, że ciągle grzeją się panewki, nie działa sprężarka, lub przepustnica, że parowozów zwyczajnie się nie odmula. Zawsze można zrzucić winę na ruch planowy. Może po prostu nie wiesz jak powinna wyglądać właściwa praca parowozu? Wystarczy spojrzeć na maszyny naszych sąsiadów. Wszystko pracuje jak w zegarku; jeżdżą cicho i spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silgrin4D
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:51, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Widzę, że jesteś jedną z osób co na wszystko patrzy przez kolorowe okulary. |
Nie, po prostu nie mam teleskopu. Wiem, że temat Cię wyprowadza z równowagi, ale mimo wszystko wrzuć na luz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:11, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz Silgrin, Wolsztyn wg mnie (i nie tylko) od dawna chyli się ku zakończeniu ruchu planowego, od dawna wszyscy wiedzą że koledzy z UK uczą się jeździć na tym co jeszcze "w miarę sprawne i w miarę jeździ". Jeżeli chodzi o stan techniczny parowozów proponuje porównanie Wolsztyn vs. Chabówka, teraz już nikt sie nie wykręci że Wolsztyn ma awarie bo prowadzi ruch planowy, jest to jeżeli dobrze się orientuję 1 para pociągów z parowozem W TYGODNIU (wniosek wysnuty z postu Andrzeja T.), awarie jakie są codziennością w dzisiejszym WL na pewno nią nie były jeszcze 15-20 lat temu.
PZDR EMIL
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:12, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silgrin4D
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:34, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Emil napisał: | jest to jeżeli dobrze się orientuję 1 para pociągów z parowozem W TYGODNIU (wniosek wysnuty z postu Andrzeja T.). |
No, w/g tego postu ze 2 pary... Dość dziwne... Jaki plan? Na razie z wiadomości na stronie wynika, że obecnie jeździ (albo próbuje) przynajmniej 1 para na dzień.
Emil napisał: | awarie jakie są codziennością w dzisiejszym WL na pewno nią nie były jeszcze 15-20 lat temu |
Thx, to jest dla mnie trochę bardziej czytelne, tj. na ile parowozy zawodziły za normalnej eksploatacji. Ciekawie byłoby usłyszeć, jak kształtował się ruch planowy parę lat temu... Takich konkretów zabrakło mi w poście Niezależnego, np. że był ruch tow., ile par planowych osob. dziennie...
Emil napisał: | Jeżeli chodzi o stan techniczny parowozów proponuje porównanie Wolsztyn vs. Chabówka |
Fakt, ciekawie byłoby porównać z Chabówką. Masz jakiekolwiek dane? Tamci w lecie właściwie też jeżdżą nawet kilka par na tydzień. Na dodatek niedawno spotkałem się z opinią, że ich Ty2 to "najbardziej odpicowana polska maszyna"... Tylko czy przejmą rolę Wolsztyna, jeśli padnie? Tj. np. czy zdołają uruchomić poc. osob. tak często, jak to jest / było w Wolsztynie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silgrin4D dnia Sob 16:39, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:03, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie posiadam niestety żadnych danych odnośnie ruchu planowego parowozów i w WL i w Chabówce. Za to jeżeli chodzi o Ty2 to właśnie ta maszyna przykuła moja największą uwagę na paradzie `07. Zawsze chciałem ją zobaczyć na żywo ten parowóz był taki sam jak w opowieściach - taka bajkowa maszyna, wtedy dorównywała jej świeża po naprawie Ok1. Niestety na DTP i w Skierniewicach Ok1 nie prezentowała już takiego poziomu jak kilka miesięcy wcześniej.
PZDR EMIL
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej T.
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Sob 19:43, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Silgrin4D napisał: | Ciekawie byłoby usłyszeć, jak kształtował się ruch planowy parę lat temu... Takich konkretów zabrakło mi w poście Niezależnego, np. że był ruch tow., ile par planowych osob. dziennie... |
Na tej choćby stronie są następujące dane: na przełomie lat 70. i 80. na inwentarzu MD Wolsztyn było 35 parowozów, z czego 18-25 pod parą każdego dnia. Obecnie na inwentarzu jest sztuk 13 (o ile dobrze liczę), a pod parą jest jeden.
Silgrin4D napisał: | Fakt, ciekawie byłoby porównać z Chabówką. [...] Tylko czy przejmą rolę Wolsztyna, jeśli padnie? Tj. np. czy zdołają uruchomić poc. osob. tak często, jak to jest / było w Wolsztynie? |
A po co tak często? Wystarczy, że będą jeździć tyle ile trzeba (czytaj: tyle, na ile jest zapotrzebowanie).
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:24, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Andrzej T. napisał: |
Na tej choćby stronie są następujące dane: na przełomie lat 70. i 80. na inwentarzu MD Wolsztyn było 35 parowozów, z czego 18-25 pod parą każdego dnia. Obecnie na inwentarzu jest sztuk 13 (o ile dobrze liczę), a pod parą jest jeden.
|
A ta liczba 35 czynnych maszyn mówi wszystko. Defekty to normalna rzecz, tylko wtedy odrazu był podsyłany rezerwowy parowóz i po prostu nie była odczuwalna awaria którejś z maszyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|