www.parowozy.com.pl

miros1p

czytam i krew mnie zalewa,do krytyki dużo,a do roboty mało.TPWP jest mlodym ciałem i musi sie wiele nauczyć,a jak wiadomo otym,że brak doświadczenia i dobrych wzorów do naśladowania.Takim zapaleńńcom trzeba pomagać ,a przynajmniej nie utrudniać.Najtrudniej jest przekonać swoje wlasne środowisko.Nie tylko władze ,ale mieszkańców,że to dla dobra ogółu.W zeszłym roku rozmawiałem z kilkoma osobami. Ci zapaleńcy założyli stowarzyszenie ratujące resztki wąskotorowej kolejki żuławskiej.poświęcając własny czas i gotówkę remontowali torowiska .Przebudowali dwa wagony,wywemontowali wagon motorowy. Często co w dzień było położone to w nocy znikało.miejscowi widząc ich pukali się w czoło i gadali po co to wam.Oni zas organizowali zebrania i tlumaczyli,że to dla nas wszystkich.powoli udało się przekonać mieszkańców.I z roku na rok jest coraz lepiej.Wiem ,że marzeniem stowarzyszenia jest mieć na stanie parowóz, ale brak środków nie pozwala im na to.A lokalne władze zbyt wolno dojrzewają do tego,aby pomagać.Dobrym przykladem jest zachodniopomorskie,gdzie lokalne władze przejęly na własność i nietylko remontują,ale chcą dobudować nowe odcinki.Mam nadzieję,ze nasze wnuki nie będą oglądać naszej historii kolejnictwa tylko na obrazkach.

spike232323

Szkoda, że o działalności w samym Wolsztynie mało kto wie, pewnie byli by chętni. Może grone MK zasilili by nowi entuzjaści. Lepiej użalać sie i mówić że nikt nie chce pomagać...

Filip B.

Jeżeli są chętni to niech się zainteresują. Wbrew pozorom okazji jest sporo. Choćby miniona parada parowozów zaowocowała przystąpieniem trzech członków do TPWP - co ciekawe, również z Wolsztyna. Cytując kolegę - najlepiej użalać się...
Pozdrawiam!
FB

krzchm

Chętni próbowali się zainteresować, ale zostali pogonieni.

Andrzej T.

spike232323

To jak wytłumaczysz fakt, że próbowałem kilka razy dostać sie na forum TPWP i odpowiedzi nie otrzymałem, zapłaciłem składke członkowska, byłem na dwóch zebraniach. Nie znam nikogo z Was bliżej, nie mam z Wami kontaktu, to jak mam w czymś uczestniczyć...też Pozdrawiam!!!

Doctor

Celebrytami nie jesteśmy, więc nie znanie nas osobiście nie jest niczym nadzwyczajnym Wink

Rozumiem, że jako nowa osoba wśród nieznajomych mogłeś się czuć wyobcowany, ale jak wiadomo ekipa integruje się przy wspólnych działaniach, tak więc cały czas zapraszamy.
Oczywiście nie możemy nikogo integrować na siłę Wink

Co do forum - jeśli wypełniłeś deklarację członkowską, zapłaciłeś składkę itd, a nie masz dostępu do forum, upewnij się że admin forum będzie umiał skojarzyć Twojego nicka z odpowiednim nazwiskiem, myślę że wszystko da się wyjaśnić.
pozdr

krzchm

DoT

27 lutego 2009

taboret1

Sorry za OT. Ja udzielam się gdzieś indziej, więc do TPWP i tak bym nie wstąpił, ale myślę, że niektórzy mogą mieć podobne zdanie... Chamstwo, z jakim za często można się spotkać na tym forum, także ze strony tych, którzy powinni tu stanowić pod tym względem przykład jest na tyle rażące, że może skutecznie odstraszyć potencjalnych członków stowarzyszenia. Tyle na temat...

Tomek

Nie można kojarzyć tego forum jednoznacznie z TPWP oraz - jak to Kolega ujął - chamstwa nieraz tu panującego z jego członkami. Wiele gorzkich, a nie raz mniej lub bardziej obraźliwych słów pada NIE z ust (a raczej postów) członków stowarzyszenia. Także post, który w tym wątku wzbudził wiele kontrowersji - dotyczący wyłudzania miejsc w pociągu - padł od osoby niezwiązanej bezpośrednio z Towarzystwem.

Naprawdę - jeśli komuś faktycznie zależy na wstąpieniu w nasze szeregi i aktywnej pomocy to zapraszamy - czy to do mailowego kontaktu czy osobistego pojawienia się na którymś ze spotkań (a takowe niebawem będzie). Więc jest okazja przekonania się czy faktycznie TPWP jest takie jak podaje to kilka osób w tym wątku... Naprawdę - bezpośredniego kontaktu nic nie zastąpi. A niejednokrotnie niektóre myśli inaczej można odebrać czytając je na forum niż słysząc z ust osoby stojącej na przeciwko.

Pozdrawiam,
Tomek

taboret1

Ok, zgadzam się z tym. Niestety jednak ciężko jest nie kojarzyć tego co dzieje się tutaj ze środowiskiem miłośników parowozów ogólnie. Naprawdę, czytając wypowiedzi niektórych osób, niestety nazwę to po imieniu- nawet moderatorów (jak znam życie post ten niedługo zniknie, szkoda, że nawet spam tak szybko nieraz nie znika) odechciewa się mieć kontakt z jakimikolwiek osobami związanymi z tym środowiskiem. Dopóki ta bezczelność nie zniknie myślę, że i TPWP na tym będzie tracić i i to forum zamiast się rozwijać od tylu lat będzie stało w miejscu albo nawet się cofać.
Co do tego zaś, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu- racja, ale nie może być tak, że na forum jest się nieraz po prostu zwykłym chamem a w rzeczywistości miłym kolegą. Takie rozdwojenie chyba nie świadczy za dobrze o tym człowieku. Faktycznie nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu, faktycznie nieraz można coś źle odczytać, ale skoro takie wrażenie jakie opisuję ma się prawie za każdym razem wchodząc na to forum, to coś jest nie tak...

Doctor

Tomek

taboret1